Wspieraj wolne media

Pieskow o poważnych nastrojach na Kremlu po poniedziałkowym rajdzie wojsk w Biełgorodzie. Moskwa podejmuje radykalne kroki wobec dywersantów: "Nasze służby ustalają ich tożsamość"

0
1
0
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow / Fot. Youtube

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow podczas wtorkowej konferencji prasowej odniósł się do wczorajszych wydarzeń w rosyjskim obwodzie biełgorodzkim.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że poniedziałkowy atak na rosyjski region Biełgorod jest powodem głębokiego zaniepokojenia rosyjskich władz.

Oczywiście, to, co wydarzyło się wczoraj, budzi głębokie zaniepokojenie - poinformował rzecznik Kremla.

Przypomnijmy, że w poniedziałek do znajdującego się na terytorium Rosji miasta Grajworon w obwodzie biełgorodzkim wkroczyły oddziały militarne. Do ataku przyznali się bojownicy Legionu "Wolność Rosji" oraz Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego, którzy określają się jako rosyjscy "wyzwoliciele" i twierdzą, że przekroczyli granicę, by walczyć z "krwawym putinowskim i kremlowskim reżimem".

To po raz kolejny potwierdza, że ukraińscy bojownicy kontynuują działania przeciwko naszemu krajowi. Wymaga to od nas wielkiego wysiłku. Te wysiłki są kontynuowane, podobnie jak specjalna operacja wojskowa, która jest w toku, aby zapobiec takim wydarzeniom w przyszłości - wyjaśnił Dmitrij Pieskow.

Czytaj więcej: Gdzie nadaje TVMN? Prowadzone rozmowy z kolejnymi operatorami. "Już wkrótce nowe formaty i nowe twarze"

Kreml poszukuje sprawców ataku 

Mimo powagi sytuacji, prezydent Rosji, jak wskazał Pieskow, nie ma zamiaru zwoływać specjalnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej w sprawie sytuacji w obwodzie biełgorodzkim. Jej posiedzenie odbędzie się pod koniec tygodnia, zgodnie z przyjętym wcześniej harmonogramem.

Pieskow nazwał grupę lub grupy, które przedostały się do Rosji i rozpoczęły atak na siedziby państwowych urzędów, ukraińskimi bojownikami, mimo że do ataku przyznały się Legion Wolności Rosji i Rosyjski Korpus Ochotniczy.

To ukraińscy bojownicy. Na Ukrainie mieszka wielu etnicznych Rosjan. Mimo wszystko to ukraińscy bojownicy - podkreślił.

Rzecznik Kremla powiedział również, że nie może potwierdzić, czy prowadzona przez rosyjskie władze operacja antyterrorystyczna w Biełgorodzie nadal trwa, ani ile grup dywersyjnych wkroczyło i pozostało na terytorium Rosji.

Nasze służby specjalne już się tym zajmują, ustalają ich tożsamość - wyjaśnił Pieskow.

Źródło: dorzeczy.pl, cnn.com

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
1
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo