Ogromna afera z udziałem znanego dziennikarza Telewizji Polskiej. Była dziennikarka TVP ujawnia niewygodne informacje. Prezes Matyszkowicz uniknął konfrontacji
Była dziennikarka Telewizji Polskiej Karolina Pajączkowska ujawniła ostatnio ogromna aferę z udziałem znanego dziennikarza Michała Adamczyka. Miała odbyć również rozmowę z prezesem TVM Mateuszem Matyszkowiczem.
- Portal "Onet" ujawnił aferę w Telewizji Polskiej, gdzie znany dziennikarz Michał Adamczyk miał stosować akty przemocy.
- Była dziennikarka tej stacji Karolina Pajączkowska postanowiła potwierdzić te doniesienia.
- Złożyła ostatecznie skargę do odpowiedniego organu przy TVP, aby zajęła się tymi wydarzeniami.
- Zobacz także: Forum Ekonomiczne w Karpaczu. Bosak nie chce cyfryzacji Polski? "Jako jedyny prezentowałem argumenty sceptyczne wobec przymusowej i bezalternatywnej cyfryzacji życia"
Była dziennikarka Telewizji Polskiej Karolina Pajączkowska ujawniła ostatnio ogromna aferę z udziałem znanego dziennikarza Michała Adamczyka. Podkreśliła, że posiada kompromitujące nagrania pokazujące zakulisowe zachowanie redaktora. Według informacji portalu "Onet", miał on zostać nawet wycofany z ostatnich programów telewizyjnych.
Media, które zgłaszają się do mnie z prośbą o komentarz pragnę poinformować- tak, jestem w posiadaniu nagrań i e-maili z udziałem p. Michała A. I nie tylko pana Michała A… Nie zdecyduję się na publikacje gdyż TVP to dla mnie zamknięty etap - zaznaczyła Karolina Pajączkowska.
#Sprawiedliwość
Media, które zgłaszają się do mnie z prośbą o komentarz pragnę poinformować- tak, jestem w posiadaniu nagrań i e-maili z udziałem p. Michała A. I nie tylko pana Michała A… Nie zdecyduję się na publikacje gdyż TVP to dla mnie zamknięty etap. https://t.co/vxFV2JDqTJ — Karolina Pajączkowska (@kpajaczkowska) September 7, 2023
Prezes TVP uchyla się od odpowiedzi?
Ponadto dziennikarka miała odbyć rozmowę z prezesem TVP Mateuszem Matyszkowiczem. Wówczas miała mu zadać kilka pytań odnośnie wspomnianej afery, a także w sprawie wiadomości wysyłanej przez nią do przełożonego.
Dziś o godzinie 17:30 w siedzibie TAI ma odbyć się spotkanie z prezesem TVP Mateuszem Matyszkowiczem. Zapytam prezesa oficjalnie dlaczego nie odpowiedział na mojego emaila, którego wysłałam w maju, w którym informowałam go jakim człowiekiem jest p. Michał A i co mi zrobił.
Dziś o godzinie 17:30 w siedzibie TAI ma odbyć się spotkanie z prezesem TVP @MMatyszkowicz
Zapytam prezesa oficjalnie dlaczego nie odpowiedział na mojego emaila, którego wysłałam w maju, w którym informowałam go jakim człowiekiem jest p. Michał A i co mi zrobił. — Karolina Pajączkowska (@kpajaczkowska) September 7, 2023
W komentarzach padły pytanie odnośnie tego, dlaczego dopiero teraz Pajączkowska postanowiła zabrać głos w tej sprawie.
Czemu ujawnia się Pani na fali tekstu Onetu? - spytała się Katarzyna Rochowicz z "gazeta.pl".
Bo w dyskusji publicznej trzeba mieć twarde dowody. W przeciwnym razie ofiara jest podwójnie wiktymizowana - wyjaśniła Pajączkowska.
Warto zauważyć, że ostatecznie do spotkania z prezesem TVP nie doszło, dlatego zgłosiła ona sprawę do kadr telewizji publicznej. W odpowiedzi otrzymała propozycję powołania specjalnej komisji składającej się z trzech pracowników stacji.
Po tym jak prezes Matyszkowicz nie znalazł dla mnie czasu, sprawa została zgłoszona do kadr TVP. Zaproponowano mi powołanie komisji składającej się z… trzech pracowników TVP (sic!). KRRiT czy tak działają media - poinformowała była dziennikarka TVP.
Po tym jak prezes @MMatyszkowicz nie znalazł dla mnie czasu, sprawa została zgłoszona do kadr @TVP
Zaproponowano mi powołanie komisji składającej się z… trzech pracowników TVP (sic!) @KRRiT__ czy tak działają media ? pic.twitter.com/5b6ePfq4pC — Karolina Pajączkowska (@kpajaczkowska) September 7, 2023
Źródło: tvmn.pl, twitter.com/x.com