Obajtek mocno o interesach Orlenu: To jest g***o, które śmierdziało od czasów WSI

0
0
1
Były już prezes Orlenu Daniel Obajtek
Były już prezes Orlenu Daniel Obajtek / Fot. PAP/Marcin Bielecki

Wraz ze zmianą rządu, doszło do dymisji prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka. Były prezes Orlenu przekonuje, że jest on symbolem zmiany i dlatego "chcą go zniszczyć".

  • - Nadrabiam zaległości, mam dużo zaproszeń, również od rodziny, która mieszka za granicą – mówi Obajtek.
  • Były już prezes Orlenu podkreślił, że praca w koncernie była ogromnie obciążająca, także ze względu na ciągłą krytykę i ataki ze strony ówczesnej opozycji.
  • - Ja dziękuję Bogu, że już nie jestem prezesem Orlenu. Wytrzymałem w tym piekle 6 lat - podkreśla Obajtek.
  • Zobacz także: Nowe fakty ws. zatrzymania zastępcy ministra obrony Rosji. Jednak nie chodziło o łapówkę

Były prezes Orlenu komentuje zmiany w spółce

Wraz ze zmianą rządu, doszło do dymisji prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka.

Nie jestem już od ponad dwóch miesięcy prezesem Orlenu. A prawie 20 lat nie byłem na urlopie. Teraz korzystam z wolnego czasu. Nadrabiam zaległości, mam dużo zaproszeń, również od rodziny, która mieszka za granicą – mówi  wywiadzie dla serwisu money.pl Daniel Obajtek.

Były prezes Orlenu wskazuje, że w ostatnim czasie był nawet zastraszany.

Były też przeszukania. To nie jest żadna tajemnica. Służby powchodziły do ludzi, którzy są moimi znajomymi. Uważam, że zupełnie bez podstaw. Oczywiście nic nie znaleziono, bo co można było u mnie tam znaleźć? - zaznaczył. 

Były prezes Orlenu przekonuje, że jest on symbolem zmiany i dlatego "chcą go zniszczyć".

Z zemsty chcą Orlen i mnie zniszczyć. Nie mam sobie nic do zarzucenia. Pan premier zapowiada publicznie, że będę siedział i straszy się mnie 25-letnim więzieniem – wskazuje Daniel Obajtek.  

Mocne słowa byłego prezesa Orlenu

Podczas rozmowy z money.pl Obajtek zaznaczył, że obecna sytuacja w kraju sprawia, iż nie czuje się bezpiecznie.

No więc jak ja mam generalnie się czuć bezpieczny, jak prokurator krajowy nie został wybrany zgodnie z ustawą, bo nie jest zatwierdzony przez pana prezydenta. No panowie, no to jak ja mam to odbierać? W biznesie nie można bać się podejmować odważnych decyzji. Na setki podjętych, któraś może okazać się nie do końca trafiona - powiedział.

Następnie padły bardzo mocne słowa. Obajtek wskazuje, że praca w koncernie była ogromnie obciążająca, także ze względu na ciągłą krytykę i ataki ze strony ówczesnej opozycji.

Ja dziękuję Bogu, że już nie jestem prezesem Orlenu. Wytrzymałem w tym piekle 6 lat. Możecie to napisać: to jest g***o, które śmierdziało od czasów WSI i wszystkich innych służb. Nikt nie wchodził tak głęboko w transakcje w Orlenie i wokół niego, bo albo nie miał o nich pojęcia, albo się po prostu zwyczajnie bał – przekonuje rozmówca w wywiadzie, którego udzielił portalowi money.pl.

Źródło: money.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo