Wspieraj wolne media

ONZ: nie ma wystarczających dowodów na zbrodnie ludobójstwa na Ukrainie

0
0
2
Ukraina, Bucza
Ukraina, Bucza / Fot. PAP/EPA / ROMAN PILIPEY

– Na obecnym etapie nie doszliśmy do wniosku, że na Ukrainie ma miejsce ludobójstwo – oświadczył w poniedziałek na konferencji prasowej w Kijowie Erik Mose, przewodniczący Międzynarodowej Komisji Śledczej ONZ ds. zbrodni na Ukrainie, cytowany przez portal Radia Swoboda.

Zbrodnie na Ukrainie

-Jesteśmy świadomi obaw i oskarżeń dotyczących tej zbrodni. Dlatego badamy tę sprawę krok po kroku. W tej chwili nie mamy wystarczających dowodów spełnienia kryteriów prawnych, wynikających z Konwencji w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa. Należy pamiętać, że jest to kwestia intencji, zamiaru sprawców. Musi istnieć "potrzeba" zniszczenia określonej grupy. A takie zniszczenie, zgodnie z Konwencją, musi być fizyczne lub biologiczne. Są to ściśle określone kryteria, potwierdzone przez orzecznictwo sądowe - stwierdził Mose.

Śledztwo będzie kontynuowane

Przewodniczący dodał też, że śledztwo na Ukrainie będzie kontynuowane. Stwierdził, że kierowana przez niego komisja zwróciła uwagę, że "w rosyjskich mediach pojawiły się pewne wypowiedzi, mogące nosić charakter podżegania do ludobójstwa". 

Portal Radia Swoboda przypomniał, że władze Ukrainy wielokrotnie oskarżały Rosję o zbrodnie ludobójstwa. Kijów informował, że do takich zbrodni miało dojść m.in. w Irpieniu czy Buczy, a także na okupowanych terenach w Mariupolu. W ocenie władz ukraińskich takie znamiona mogło też nosić celowe wysadzenie tamy na Dnieprze w Nowej Kachowce.

Źródło: tvmn.pl, polskieradio24.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo