• W zeszłym tygodniu prezydent Rosji Władimir Putin zapowiedział, że na Białorusi zostanie rozmieszczona broń nuklearna.
• Jego zdaniem ten ruch został uzgodniony z Zachodem i Białorusią już znacznie wcześniej.
• W rozmowie z dziennikarzami prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden powiedział co myśli o tej sytuacji.

W ubiegłym tygodniu prezydent Władimir Putin poinformował, że Rosja zawarła porozumienie z Białorusią w sprawie rozmieszczenia taktycznej broni jądrowej na jej terytorium.

Jak podaje agencja Reutera, Putin powiedział, że białoruski przywódca Aleksandr Łukaszenka od dawna poruszał kwestię stacjonowania taktycznej broni jądrowej na Białorusi, która graniczy z Polską.

Tu nie ma nic niezwykłego: po pierwsze, Stany Zjednoczone robią to od dziesięcioleci. Od dawna rozmieszczają swoją taktyczną broń nuklearną na terytorium swoich sojuszniczych krajów - stwierdził Władimir Putin.

Jego zdaniem zostało to już wcześniej uzgodnione, dając tym samym wyraz, że odbędzie się to rzekomo bez naruszania międzynarodowych zobowiązań w zakresie nierozprzestrzeniania broni jądrowej.

We wtorek dziennikarze poprosili o komentarz do tej sprawy prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena.

„To jest niebezpieczna retoryka. To niepokojące” - mówi Joe Biden zapytany przeze mnie o zapowiedź Putina rozmieszczenia taktycznej broni nuklearnej na Białorusi. @polskieradiopl pic.twitter.com/stHBOFJ3Z3 — Marek Wałkuski (@Marekwalkuski) March 28, 2023

To jest niebezpieczna retoryka. To niepokojące - podkreślił prezydent USA Joe Biden.

W odpowiedzia na pytanie dziennikarza Polskiego Radia Marka Wałkuskiego, amerykański przywódca wyjaśnił, że Kreml jeszcze nie przetransportował głowic na Białoruś.

Czytaj więcej: Zełenski rozmawiał z Dudą. Poinformował w mediach, że przygotowują się do ważnych wydarzeń

Groźby nuklearne Rosji

W przemówieniu wygłoszonym do Rosjan we wrześniu 2022 r. Władimir Putin ostrzegł tych, którzy próbują szantażować Rosję bronią nuklearną. Z kolei Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow pytany o możliwość użycia broni jądrowej na Ukrainie odpowiedział, że wszystko zostało opisane w rosyjskiej doktrynie.

Przeczytajcie doktrynę, tam jest wszystko napisane - wskazał rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Doktryna zakłada, że Rosja może użyć broni jądrowej w odpowiedzi nie tylko na atak nuklearny lub z użyciem innej broni masowego rażenia, lecz także na atak z wykorzystaniem broni konwencjonalnej, który zagraża istnieniu państwa lub kraju sojuszniczego.

Według ekspertów Moskwa ma około 2 tys. ładunków z taktyczną bronią jądrową, która może zostać dostarczona drogą powietrzną, morską lub lądową i użyta na polu bitwy.