Wspieraj wolne media

Prawo i Sprawiedliwość szykuje zmiany. Zimą ma odbyć się kongres programowy. Jarosław Kaczyński przygotowuje partię pod nowe zadania

0
0
1
Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz Morawiecki / Fot. PAP/Radek Pietruszka

Prawo i Sprawiedliwość szykuje zimowy kongres programowy. Wydarzenie ma pokazać nowy kierunek partii prezesa Jarosława Kaczyńskiego.

Choć wybory do Sejmu wygrało PiS, to opozycja zdobyła większość mandatów i szykuje się do przejęcia władzy. Co prawda, w mediach politycy Prawa i Sprawiedliwości opowiadają o prowadzonych rozmowach z PSL-em, ale liderzy Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy jasno oświadczyli, że ich wspólnym kandydatem na premiera jest Donald Tusk.

We wtorek i w środę w Pałacu Prezydenckim odbyły się konsultacje Andrzeja Dudy z komitetami wyborczymi, które dostały się do Sejmu X kadencji.

Mamy dzisiaj dwóch poważnych kandydatów do stanowiska premiera. Mamy dwie grupy polityczne, które twierdzą, że mają większość parlamentarną, które mają swojego kandydata na premiera. Jedną grupą jest Zjednoczona Prawica, drugą jest Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga oraz Lewica. PiS poinformowało mnie, że kandydatem na premiera z ich strony jako ugrupowania, które wygrało wybory, będzie Mateusz Morawiecki. Poinformowali także, że zakładają, że będą posiadali większość na sali sejmowej, która umożliwi poparcie tego kandydata i jego propozycję ws. rządu - poinformował prezydent Andrzej Duda.

Czytaj więcej: Dokonała aborcji będąc w 33. tygodniu ciąży. Trafiła do szpitala w poważnym stanie

Nowy kierunek PiS?

Dziennik "Rzeczpospolita" wskazuje, że powyborcza strategia polityczna Prawa i Sprawiedliwości będzie się opierać na trzech czynnikach. Zimą PiS chce zorganizować kongres programowy. Wydarzenie ma rozpocząć kampanię samorządową.

Jak już wcześniej informowaliśmy, w PiS-ie ma powstać zespół odpowiedzialny za rozliczanie rządu Donalda Tuska. Na jego czele stanie Mateusz Morawiecki, a w skład zespołu mają wchodzić zarówno obecni ministrowie, jak i nowi posłowie oraz politycy obozu Zjednoczonej Prawicy.

Polityczny kalendarz ma dla PiS pracować tak, że pierwsze 100 dni nowego rządu Donalda Tuska wypadną wiosną, na kilka tygodni przed wyborami samorządowymi - czytamy w  "Rzeczpospolitej".

Według rozmówców z Prawa i Sprawiedliwości, wtedy może dojść do pierwszego poważnego politycznego przesilenia.

Źródło: dorzeczy.pl, rp.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo