• W piątek Lech Krzysztof Łuksza poinformował o przebytym przez posła Roberta Winnickiego zawale serca.
• Te informacje nie były wówczas potwierdzane przez środowisko Konfederacji i Ruchu Narodowego.
• Po południu Robert Winnicki wystosował obszerne oświadczenie, w którym potwierdził on kłopoty ze swoim zdrowiem oraz o podjęciu kilku ważnych decyzji.
• Zobacz także: Na tę decyzję Elona Muska czekały rzesza użytkowników. Zapowiedział zmiany kadrowe na Twitterze. "Zatrudniłem nowego dyrektora generalnego"

W mniej więcej w południe w piątek dziennikarz Lech Krzysztof Łuksza poinformował o przebytym zawale serca przez zaledwie 37-letniego posła Konfederacji Roberta Winnickiego. Prezes Ruchu Narodowego w ostatnim czasie był bardzo aktywny prowadząc jako szef sztabu, kampanię Konfederacji. Wieloletnia działalność polityczno-społeczna odbiła się jednak na zdrowiu polityka.

Bardzo przykra informacja: Robert Winnicki trafił do szpitala, prawdopodobnie z zawałem mięśnia sercowego. Robert czuje się już dobrze, ale jego aktywność w kampanii stanęła pod znakiem zapytania. Teraz najważniejsza jest rekonwalescencja i powrót do pełni sił. Zdrowia! - poinformował Lech Krzysztof Łuksza.

Bardzo przykra informacja: Robert Winnicki trafił do szpitala, prawdopodobnie z zawałem mięśnia sercowego. Robert czuje się już dobrze, ale jego aktywność w kampanii stanęła pod znakiem zapytania. Teraz najważniejsza jest rekonwalescencja i powrót do pełni sił. Zdrowia! — Krzysztof Lech Łuksza (@krz_luksza) May 12, 2023

Czytaj więcej: Szef chińskiej dyplomacji Wang Wenbin ogłosił wielką ofensywę dyplomatyczna w Europie. Specjalny wysłannik odwiedzi pięć państw zaangażowanych w wojnę na Ukrainie. Dyplomata odwiedzi również Polskę

Szokujące oświadczenie Winnickiego

Niestety doniesienia medialne okazały się być prawdziwe o czym poinformował sam zainteresowany. Robert Winnicki wystosował obszerne oświadczenie, które zszokowało środowisko Konfederacji. Poseł poinformował w nim o swoich problemach zdrowotnych. Wskazał, że przez ostatnie lata ciężko pracował na rzecz środowiska narodowego, nawet kosztem rodziny.

Kosztowało mnie to mnóstwo energii i poświęcenia dla sprawy, którego nie żałuje, ale niestety też szeroko rozumianego zdrowia. (...) Od kilku lat lekceważyłem różne sygnały ostrzegawcze, które mój organizm wysyłał. (...) Nadszedł jednak moment, w którym muszę powiedzieć stop - poinformował poseł Konfederacji.

Dlatego podjąłem decyzję o rezygnacji z funkcji prezesa Ruchu Narodowego i szefa sztabu Konfederacji - ogłosił dotychczasowy prezes Ruchu Narodowego.

Polityk podkreślił, że tę decyzję podjął ze względu na żonę i dzieci. Zaznaczył, że jest mu z tego powodu bardzo przykro i wyraził nadzieję, że opuszczone przez niego stanowiska pozostaną w godnych rękach.

Nowym prezesem Ruchu Narodowego został więc poseł Krzysztof Bosak, dotychczasowy wiceprezes tego ugrupowania.

Ruch Narodowy pozostawiam w rękach mojego przyjaciela, wiceprezesa Krzysztofa Bosaka. Jestem przekonany, że pokieruje on jego działaniami w należyty sposób - oświadczył Robert Winnicki.

Szanowni Państwo, żyję i pożyć jeszcze trochę planuję ale żeby tak się stało muszę radykalnie zwolnić obroty w najbliższej przyszłości. Z pewnością będę tu zaglądał trochę rzadziej. Dziękuję za wszystkie wyrazy życzliwości, wsparcia i modlitwy. Szczegóły w dłuższej formie 👇 pic.twitter.com/lVBv42NTmQ — Robert Winnicki (@RobertWinnicki) May 12, 2023