• Redaktor prowadzący portal "chip.pl" Arkadiusz Dziermański poinfromował, jeden z pracowników Ministerstwa Cyfryzacji popełnił samobójstwo.
• W grę wchodziły niepotwierdzone doniesienia o rzekomym mobbingu ze strony dyrektorów.
• Jest reakcja dyrektora biura informacji resortu Marka Gieorgica.
• Zobacz także: Tylko siedem krajów spełnia normy jakościowe powietrza WHO

Jak poinformował redaktor prowadzący portal "chip.pl" Arkadiusz Dziermański, we wtorek 19 marca jeden z pracowników niższego szczebla z Ministerstwa Cyfryzacji miał według jego ustaleń miał odebrać sobie życie. 

W dniu 19 marca samobójstwo popełnił wieloletni pracownik ministerstwa Cyfryzacji. Bardzo trudny temat i z informacją chciałem się wstrzymać, dając czas na odpowiedź na oficjalne pytanie w tej sprawie (z drugiej strony ministerstwo od dawna nie odpisuje mi na maile), ale informacja już zaczyna krążyć po prawicowym Twitterze, więc warto ją poruszyć, zanim pojawią się manipulacje - wyjaśnił Arkadiusz Dziermański.

Według relacji jego informatorów, ów pracownik miał zakończyć swój żywot w lesie, zaraz po skończonej pracy w resorcie. Zdaniem jego kolegów, popełnił on samobójstwo ze względu na trwający od zeszłego roku mobbing i wygórowane oczekiwania przełożonych.

Jak wynika z relacji pracowników resortu, wstał od biurka po skończonej pracy i pojechał do lasu, gdzie odebrał sobie życie. Osoby pracujące w Ministerstwie łączą sprawę z mobbingiem, który nasilił się po zmianie władzy. Pracownik miał robić wszystko, aby sprostać stale rosnącym oczekiwaniom stawionym przez przełożonych. A te mają być coraz mniej realne - podaje redaktor portalu "chip.pl"

W dniu 19 marca samobójstwo popełnił wieloletni pracownik @CYFRA_GOV_PL Bardzo trudny temat i z informacją chciałem się wstrzymać, dając czas na odpowiedź na oficjalne pytanie w tej sprawie (z drugiej strony ministerstwo od dawna nie odpisuje mi na maile), ale informacja już… — orson_dzi (@OrsonDzi) March 21, 2024

Czytaj więcej: Protesty rolników w Polsce. Król: "Próbuje się protestującym utrudnić życie"

Rzecznik resortu cyfryzacji zajął się niepokojącymi informacjami

Pod wpisem redaktora Dziermańskiego pojawił się komentarz dyrektora biura do spraw informacji przy resorcie cyfryzacji Marka Gieorgica. W imieniu swojego zespołu przeprosił, za nie udzielenie odpowiedzi na jego pytania, które zdaniem Gieorgica zostały przesłane w środę o godzinie 20:45.

Przepraszamy Cię że nie odpowiedzieliśmy jak dotąd na pytanie, które przesłałeś o 20:45. Zapewniam Cię że dziś Ci na nie odpowiemy. Jeśli nie odpowiedzieliśmy Ci na jakieś inne pytanie (od dawna) - daj znać proszę - sprawdzę to bo nie kojarzę tego typu sytuacji od 01.2024 - podkreślił dyrektor biura informacji resortu cyfryzacji.

Kilka godzin później Gieorgic znów odpowiedział pod wpisem, informując, że jego zespół przesłał odpowiednie informacje, które już wcześniej zostały przygotowane, lecz z nieznanego powodu nie zostały wysłane do dziennikarza.

Odpowiedzieliśmy na Twoje pytania. Mam nadzieję, że będzie to pomocne przy publikacji artykułu dziennikarskiego. Co do tego wcześniejszego pytania - rzeczywiście - nie otrzymałeś odpowiedzi chociaż została przygotowana. Nie umiem wyjaśnić czemu nie trafiła do Ciebie - wyjaśnił Marek Gieorgica.

Odpowiedzieliśmy na Twoje pytania. Mam nadziej że będzie to pomocne przy publikacji artykułu dziennikarskiego.

Co do tego wcześniejszego pytania - rzeczywiście - nie otrzymałeś odpowiedzi chociaż została przygotowana. Nie umiem wyjaśnić czemu nie trafiła do Ciebie. — Marek Gieorgica (@MarekGieorgica) March 21, 2024