Pitera: Niemcy są naszymi sojusznikami w NATO i UE, ale nie możemy zapominać, że mają swoje interesy [NASZ WYWIAD]
"To jest przerażające, że takie słowa padają z ust dziennikarzy, którzy powinni śledzić i oceniać miarodajnie otaczającą rzeczywistość" - mówił w Dniu na żywo w TVMN kapitan Sławomir Pitera, były oficer 21. Brygady Strzelców Podhalańskich.
Po raz kolejny media niemieckie atakują Polskę i służby mundurowe. Dziennik Tageszeitung pisze, że na granicy polsko-białoruskiej zginęło więcej osób niż w ciągu 50 lat na granicy między NRD a RFN. Możemy przeczytać, że Straż Graniczna bije uchodźców, funkcjonariusze wyrzucają imigrantów w las z połamanymi kończynami i zabierają im wszystko, co mają. Złodzieje i mordercy - taki obraz wyłania się z niemieckich mediów na temat polskich strażników granicznych.
Kpt. Sławomir Pitera: Panie Redaktorze to jest przerażające, że takie słowa padają z ust dziennikarzy, którzy powinni śledzić i oceniać miarodajnie otaczającą rzeczywistość. Niestety tego można było się spodziewać. Niecały miesiąc temu mieliśmy kuriozalną sytuację związaną z odmową oceny postępowania Barbary Kurdej - Szatan, która podobnymi słowami "uraczyła" strażników granicznych, wojsko polskie i wszystkich ludzi w mundurach. To była kwestia czasu, kiedy tę narrację podejmą osoby, które są wrogo nastawione do naszego państwa i które próbują ugrywać swój interes w ocenie tego, co dzieje się w Polsce. Niemcy są naszymi sojusznikami w NATO i UE, ale nie możemy zapominać, że mają swoje interesy.
Czy możemy się dziwić prasie niemieckiej, że w taki sposób przedstawia Polskę na arenie międzynarodowej? Czy to nie jest pokłosie działalności Janiny Ochojskiej i wystawy, której jest inicjatorką? Ta wystawa nie jest przychylna Straży Granicznej.
SP: Ta wystawa wypełnia wszelkie znamiona oddziaływania psychologicznego. Pokazując zdjęcia poszkodowanych ludzi, którzy koczują w lasach, bez kontekstu i perspektywy, to w każdym człowieku taki obraz wywołuje współczucie i oburzenie, jak do takiej sytuacji może dochodzić. Kilka lat temu mieliśmy zdjęcia, gdzie wojskowy but jest trzymany na głowie człowieka, a w szerszej perspektywie okazało się, że na tych zdjęciach było pokazane zupełnie coś innego. Janina Ochojska raczy nas zdjęciami widzimy zdjęcia właśnie bez szerszej perspektywy. To jest zwykła manipulacja, która jest obliczona na wywołanie odruchów człowieczeństwa, nieadekwatnych do tej sytuacji, bo nie wiemy skąd pochodzą te zdjęcia.
Źródło: TVMN