Niemcy: Gwałciciele z Gorlitzer Park to azylanci. Pobili męża i zgwałcili żonę na jego oczach. Wielokrotnie korzystali z fałszywych danych osobowych
W zeszłym roku 21 czerwca trzech imigrantów zaatakowało spacerujące po berlińskim Gorlitzer Park małżeństwo. Mężczyźni najpierw pobili męża 27-letniej Gruzinki, a następnie zgwałcili bezbronną kobietę. Cała trójka posiada wiele różnych tożsamości.
- W zeszłym roku trzech imigrantów zgwałciło 27-letnią Gruzinkę w berlińskim Gorlitzer Park.
- Jak wynika z aktu oskarżenia wszystkie wnioski o azyl ujętej trójki sprawców zdarzenia zostały wcześniej odrzucone.
- Oskarżeni o gwałt mężczyźni korzystali podczas pobytu w Niemczech z wielu tożsamości.
- Zobacz także: Bulwersujący reportaż w nowych Wiadomościach. Redaktor Gąsiorowski "zabłysnął" intelektem. Zobacz o kim zrobił materiał do TVP Info [WIDEO]
W zeszłym roku 21 czerwca trzech imigrantów zaatakowało spacerujące po berlińskim Gorlitzer Park małżeństwo. Mężczyźni najpierw pobili męża 27-letniej Gruzinki, a następnie zgwałcili bezbronną kobietę. O całym zdarzeniu poinformował policję pobliski mieszkaniec, który usłyszał krzyk.
Brutalny gwałt w berlińskim Görlitzer Park wywołał przerażenie w całych Niemczech. 21 czerwca trzech mężczyzn zgwałciło 27-letnią Gruzinkę, matkę dwójki dzieci, na oczach jej męża. Dwóch pobiło go kijami i okradło z 1200 euro, a w międzyczasie kilku innych pobiło i zgwałciło kobietę. Policję zaalarmował mieszkaniec, który usłyszał krzyki kobiety - przypomniał Adam Gwiazda.
Jak wynika z aktu oskarżenia wszystkie wnioski o azyl ujętej trójki sprawców zdarzenia zostały wcześniej odrzucone. Tak o to 21-letni Osman B. z Somalii przybył do Niemiec w 2016 r. Zdążył w tym czasie użyć 10 różnych tożsamości.
Z aktu oskarżenia wynika, że wnioski o azyl trzech mężczyzn zostały odrzucone. Dwóch oskarżonych ma wiele tożsamości. 21-letni oskarżony Osman B., Somalijczyk, ma dziesięć tożsamości. Podobno przybył do Niemiec w 2016 r. i nie ma stałego adresu. Jego zezwolenie na pobyt wygasło, a w centralnym rejestrze karnym ma siedem wpisów, w tym za ciężkie uszkodzenia ciała - podaje Gwiazda.
Wszyscy afrykańscy gwałciciele z Görlitzer Park to azylanci, których wnioski odrzucono i mają niezliczoną ilość tożsamości.
Brutalny gwałt w berlinskim Görlitzer Park wywołał przerażenie w całych Niemczech. 21 czerwca trzech mężczyzn zgwałciło 27-letnią Gruzinkę, matkę dwójki… — Adam Gwiazda (@delestoile) January 4, 2024
Następnie inny z oskarżonych 22-letni Boubacar B. z Gwinei posiada cztery inne tożsamości, a do Niemiec miał przybyć w 2017 r. Tak jak poprzednik posiada kilka wpisów do aktu za ciężkie przestępstwa takie jak handel narkotykami, czy pobicia.
22-letni współoskarżony, pochodzący z Gwinei Boubacar B., ma cztery inne tożsamości. Przyjechał do Niemiec w 2017 r., nie ma również stałego pobytu, a jego zezwolenie na pobyt również wygasło. Jego wniosek o azyl został odrzucony jako „bezzasadny”. Boubacar B. ma dziewięć wzmianek w rejestrze karnym, w tym roczny wyrok sądu dla nieletnich za handel narkotykami. W uzasadnieniu wyroku Sąd Rejonowy w Tiergarten podał, że B. przyjechał do Niemiec samotnie, początkowo mieszkał w Wismarze, a po odrzuceniu jego wniosku o azyl udał się do Berlina, gdzie żył na ulicy i regularnie zażywał marihuanę i kokainę - czytamy dalej.
Z kolei trzeci oskarżony również z Gwinei 22-letni Moutaga D. posiada na swoim koncie trzy wpisy do aktów policyjnych między innymi za uszkodzenie ciała swoich ofiar.
Trzeci oskarżony, Mountaga D., również 22-letni Gwinejczyk, mieszka w ośrodku opieki. Jego wniosek o azyl również został odrzucony, ale posiada pobyt tolerowany. Na swoim koncie ma także trzy wpisy, m. in. za uszkodzenie ciała - wyjaśnił Adam Gwiazda.
Czytaj więcej:
Przestępcza natura dominuje u imigrantów?
Straż Graniczna opublikowała we wrześniu ubiegłego roku nagranie z dwom imigrantami na granicy z Białorusią, którzy krytykowali Polskę i podkreślali, że chcą udać się do Niemiec. Teraz minister Stanisław Żaryn opublikował dalszą część tego materiału, gdzie jeden z wymienionej dwójki stosuje agresję słowną w kierunki polskiej funkcjonariuszki ze Straży Granicznej.
Mężczyzna z zakrytą twarzą w kominiarce nie bał się odgrażać kobiecie stosując groźby molestowania i gwałtu na niej oraz innych kobietach. Stwierdził nawet, że w Jordanii wraz z kolegami zabiłby jej kolegów ze Straży Granicznej.
Ruchanie dziewczyn mnie kręci. Wiesz co bym z tobą zrobił gdybyś przyjechała do Jordanii? Nawet zabilibyśmy tych czterech, którzy teraz są z tobą - powiedział imigrant.
"Ruchanie dziewczyn mnie kręci. Wiesz co bym z tobą zrobił gdybyś przyjechała do Jordanii? Nawet zabilibyśmy tych czterech, którzy teraz są z tobą"
Ten zamaskowany typ mówi w ten sposób do kobiety z polskiej straży granicznej @Straz_Graniczna https://t.co/z3AcnlMO1v — Marta Smolańska (@MSmolanska) September 19, 2023
Źródło: tvmn.pl, x.com, welt.de