NORAD dąży do informacyjnej przewagi powietrznej
Współcześnie najważniejszym źródłem strategii w podejściu do prowadzenia działań kinetycznych wydaje się być nacisk ukierunkowany na wykorzystanie potencjału lotniczego. Praca nad przewagą powietrzną stała się dziś największym filarem możliwości w działaniach strategicznych sił zbrojnych. W XXI wieku przewaga powietrzna oparta jest zdecydowanie bardziej na potencjale gromadzenia i przekazywania informacji, niż na czystej kinetyce. Rozumieją to w NORAD.
- Zobacz także: Ukraina wycofa skargę przeciwko Polsce? Stawia warunek
Jesteśmy świadkami przejścia działań wojennych do kolejnej generacji, która charakteryzuje się wysoce mobilnym, precyzyjnym systemem opartym na przewadze wywiadowczej i uległości wroga. Tak zwana 5. generacja działań wojennych jest próbą realizacji środków strategicznych z wykorzystaniem informacji i wektorów opartych na prowadzeniu/prewencji ataku kierowanego informacją. Na uwzględnienie tego typu działań nastawione jest Dowództwo Obrony Północnoamerykańskiej Przestrzeni Powietrznej i Kosmicznej.
Ostatnie wspólne amerykańsko-kanadyjskie manewry pod szyldem NORAD odbyły się na przełomie sierpnia i września 2023. Operacja, która trwała od 15 sierpnia do 10 września, miała na celu opracowanie strategii wykrywania, odstraszania i ochrony przed potencjalnymi zagrożeniami dla Ameryki Północnej i regionu Arktyki. Hasłem przewodnim tych ćwiczeń była interoperacyjność sił NORAD. Operacja Polar Dagger miała na celu zwiększenie świadomości i poziomu zrozumienia regionu, który z uwagi na swoje uwarunkowania klimatyczne może być badany głównie za pomocą technologii wywiadowczej stosowanej z powietrza. W tym kierunku rozwijany powinien być potencjał NORAD.
Jednym z symptomów tego rozwoju może być opracowany przez NORAD Strategiczny Zintegrowany Ekosystem dla Obrony Warstwowej (SHIELD). System ten ma na celu usprawnienie ochrony morskiego i powietrznego podejścia do Stanów Zjednoczonych w celu stworzenia skuteczniejszego, bardziej wiarygodnego środka odstraszającego i skomplikowania lub udaremnienia potencjalnych ataków na obiekty infrastruktury krytycznej Stanów Zjednoczonych i Kanady. Narzędziem do realizacji tych planów będzie informacja, która pozyskiwana jest w nowy sposób.
Nowa strategia SHIELD (Strategic Homeland Integrated Ecosystems for Layered Defense) wzywa do ulepszenia poziomu obrony powietrznej poprzez połączenie istniejącego i nowego sprzętu z nowymi technologiami w trzech obszarach: świadomości domen, łączności dowodzenia i kontroli we wszystkich obszarach oraz przełamanie mechanizmów dowodzenia.
W swojej analizie Jason Sherman z „Air and Space Forces Magazine” (https://www.airandspaceforces.com/article/forging-a-shield-for-the-homeland/) wskazuje na proces instalowania radarów Northrop Grumman AN/APG-83 SABR na samolotach F-16 obsługiwanych przez Air National Guard w Joint Base Andrews, MD. Projekt ten bezpośrednio wspiera wschodzącą potrzebę operacyjną NORAD, aby poprawić obronę Krajowego Regionu Stołecznego przed zagrożeniami związanymi z pociskami manewrującymi. W lutym 2021 roku w takie systemy miało być wyposażonych ponad 150 myśliwców.
Amerykańskie wojsko idąc z duchem czasu oraz ewolucją pola walki podejmuje się znaczącej modyfikacji swoich maszyn oraz systemów operacyjnych. Chodzi przede wszystkim o fakt, iż wraz ze zmianą podejścia do prowadzenia działań militarnych musi iść ewolucja technologiczna w stosowanym przez NORAD czy US Air Force sprzęcie. Do tej pory NORAD wykorzystywał głównie myśliwce 4. generacji, których prymarnym zadaniem jest raczej wejście w otwarte spięcia w powietrzu oraz działania prowadzone pod szyldem strategii OCA (Offensive Counter Air). Zadania te są niezwykle istotne, jednak nie przystają do pełni współczesnego zapotrzebowania amerykańskich sił ochraniających kontynent. W mojej ocenie, jest to jeden z głównych bodźców do zmian w NORAD.
W tej chwili, w obliczu m.in. otwierających się nowych wyzwań w Arktyce, o wiele ważniejszym zadaniem w działaniach strategicznych NORAD jest egzekwowanie właściwości wywiadowczych oraz zwiadowczych, które zapewnić mogą w perspektywie długofalowej tylko najnowsze myśliwce 5. generacji. Posiadają one o wiele skuteczniej (od myśliwców 4. generacji) rozbudowane narzędzia służące do zbierania danych oraz prowadzenia walki informacyjnej. Z racji na ograniczone moce przerobowe amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego, aby wzmocnić działania w zakresie obrony kontynentu juz teraz, NORAD częściowo transformuje myśliwce typu F-16 i przystosowuje je do nowego rodzaju zadań. Na tym polegać ma program SHIELD i z perspektywy amerykańskiej, należy ocenić ten krok pozytywnie.
Analizując postęp technologiczny w produkcji i użytkowaniu nowoczesnych myśliwców, należy zwrócić uwagę na najnowocześniejsze maszyny amerykańskich sił powietrznych. Nie chodzi tylko o wiek myśliwców dominujących obecnie w sile NORAD-u (F-15,F-16,F-18), ale także o różnicę w ich zastosowaniu w stosunku do nowych maszyn, które stopniowo powinny przejąć odpowiedzialność za misje związane z obroną terytorium Ameryki Północnej. Idea SHIELD to krok konieczny, po którym musi nastąpić kolejny, aby zapewnić najwyższą skuteczność amerykańskiego sprzętu służącego ochronie sfery lądowej, powietrznej i morskiej USA. W mojej ocenie kolejnym krokiem jest trwałe wprowadzenie do arsenału NORAD potencjału wywiadowczego myśliwców 5. generacji, takich jak F-22 czy F-35. Udział tych ostatnich może stanowić istotną zmianę w podejściu do świadomości operacyjnej i wywiadowczej w Arktyce, w centrum kontynentu czy gdziekolwiek indziej. Znaczenie działań amerykańskiego wojska pod szyldem NORAD będzie rosło w najbliższych dekadach.