Oburzające bilboardy. Minister Czarnek odpowiedział na manipulacje mniejszości niemieckiej. "Przestańcie kłamać"
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek odpowiedział mniejszości niemieckiej na ich manipulację. W akcji bilboardowej, zarzucają oni polskiej władzy, że ta nie spełnia obietnic związanych z nauką języka niemieckiego.
- Mieszkający w naszym kraju Niemcy zorganizowali akcję bilboardową, w którym zarzucano polskim władzom dyskryminację mniejszości.
- Według nich, ministerstwo edukacji i nauki nie wypełnia obietnic finansowania trzech godzin nauki języka niemieckiego tygodniowo.
- Przemysław Czarnek w odpowiedzi na manipulację, zaznaczył, że to Berlin ma problem z wypełnianiem zobowiązań.
- Zobacz także: Amerykańskie szkoły publiczne demoralizują nastoletnie dzieci. Oferują blokery dojrzewania oraz tranzycję. Zaniepokojeni rodzice zaprotestowali
Niemcy mieszkający w Polsce zarzucają ministrowi edukacji i nauki dyskryminację osób narodowości niemieckiej. Oskarżają go o niewywiązanie się z obietnic dotyczących przywrócenia finansowania trzech godzin nauki języka niemieckiego tygodniowo.
Cięta riposta ministra Czarnka
Minister edukacji i nauki prof. Przemysław Czarnek w reakcji na to powiedział, że niemiecka bezczelność nie zna granic. Dodał, że Polska przekazuje na naukę języka niemieckiego jako ojczystego 120 mln złotych, a oprócz tego 1,8 mld na naukę języka niemieckiego jako obcego we wszystkich polskich szkołach. Z kolei niemiecki rząd nie finansuje nauki języka polskiego w ogóle.
Ponieważ Polska dba o mniejszości i dba również o mniejszość niemiecką, przekazując jej 120 mln zł rocznie na naukę języka niemieckiego jako języka ojczystego, to apelujemy do rządu Republiki Federalnej Niemiec, aby zaczął wykonywać postanowienia i zobowiązania z traktatu z 1991 r. i finansował naukę języka polskiego jako ojczystego dla mniejszości polskiej w Niemczech. Tymczasem Republika Federalna Niemiec, pomimo tego, że jest do tego zobowiązana, przekazuje na naukę języka polskiego jako ojczystego w Republice Federalnej Niemiec, gdzie są dwa miliony Polaków, zero euro. Jak się ma mówienie przez mniejszość niemiecką w Polsce, że 120 mln złotych to jest dyskryminacja, a zero euro to nie jest dyskryminacja? Mniejszość niemiecka powinna się wstydzić - powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Mili Państwo Niemcy z Polski. Oto odpowiedzi na Państwa pytania z baneru: pic.twitter.com/wqNpjaAjff — Przemysław Czarnek (@CzarnekP) July 17, 2023
Minister dodał też, że absurdalnym jest twierdzenie, że niemieckie dzieci w Polsce nie mają dostępu do edukacji i nie będą miały szansy na pracę. Polityk zaznaczył, że praca w Polsce jest dostępna dla wszystkich, tak samo jak i szkoły.
Źródło: radiomaryja.pl