Wspieraj wolne media

Mec. Lewandowski: Romanowski nie przyznał się do zarzutów i wskazał, że jego zatrzymanie jest nielegalne

2
0
2
Marcin Romanowski
Marcin Romanowski / Fot. PAP/Tomasz Gzell

Poseł Marcin Romanowski nie przyznał się do zarzutów i przedstawił swoje obszerne stanowisko - poinformował pełnomocnik polityka, mec. Bartosz Lewandowski.

  • W poniedziałek po południu funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego na zlecenie Prokuratury Krajowej aresztowali posła Suwerennej Polski Marcina Romanowskiego.
  • Arkadiusz Myrcha: Jeśli prokuratura wystąpi o areszt dla Marcina Romanowskiego, to znaczy, że w ocenie prokuratury jest wysokie prawdopodobieństwo mataczenia.
  • Dopytywany, co oznaczałby brak wniosku o areszt, odpowiedział, że Romanowski albo się przyznał, albo poszedł na współpracę.
  • Zobacz także: Z prezentacji 3D obrazu "Bitwa pod Grunwaldem" zniknęła postać św. Stanisława. "Dlaczego nikt się nie zorientował?"

W poniedziałek po południu funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego na zlecenie Prokuratury Krajowej aresztowali posła Suwerennej Polski Marcina Romanowskiego. Do zatrzymania polityka doszło w Warszawie, w jego miejscu zamieszkania. Mec. Bartosz Lewandowski, podkreślił, że dziwi go, iż zrobiono to tak spektakularnie i przypomniał, że polityk chciał poddać się czynnościom już w piątek.

Pełnomocnik posła poinformował też, że Romanowski nie podpisał protokołu z czynności i uznał, że to zatrzymanie miało charakter bezprawny.

Korneluk: Romanowskiemu grozi 15 lat więzienia

Dariusz Korneluk, który w wadliwy sposób został obsadzony na stanowisku Prokuratora Krajowego, powiedział we wtorek w Polsat News, że prokuratorzy zawnioskują do sądu o areszt dla Romanowskiego. 

Prokuratorzy powiadomili mnie, że będą kierowali w dniu dzisiejszym wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego, w postaci tymczasowego aresztowania wobec pana posła na trzy miesiące - poinformował.

Dodał, że politykowi grozi 15 lat pozbawienia wolności.

Myrcha zabrał głos

Jeszcze przed wypowiedzią Korneluka sprawę Romanowskiego skomentował wiceminister sprawiedliwości. Arkadiusz Myrcha w rozmowie z TVN24 powiedział, że “jeśli prokuratura wystąpi o areszt dla Marcina Romanowskiego, to znaczy, że w ocenie prokuratury jest wysokie prawdopodobieństwo mataczenia”. 

Czyli wpływania na tok postępowania, możliwość wpływania na zeznania świadków w przyszłości - wyjaśnił.

Dopytywany, co oznaczałby brak wniosku o areszt, odpowiedział, że Romanowski albo się przyznał, albo poszedł na współpracę.

Czytaj także: Mastalerek ostrzega Tuska: Nowa władza będzie mogła robić to samo

Mec. Lewandowski: Marcin Romanowski nie przyznał się do zarzutów

Na jego wypowiedź zareagował mec. Lewandowski, który oświadczył, że “poseł Marcin Romanowski nie przyznał się do zarzutów i przedstawił swoje obszerne stanowisko, jednocześnie wskazując, że jego zatrzymanie jest nielegalne, a przedstawienie zarzutów bezskuteczne z uwagi na chroniący go immunitet”.

Odmówił też podpisania jakichkolwiek dokumentów - dodał.

Śledczy chcą przedstawić Romanowskiemu 11 zarzutów, w tym udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Sejm uchylił immunitet posłowi, a także wyraził zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie w ubiegły piątek.

Źródło: x.com, tvn24.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
2
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo