Mazowsze. Ludzie odcięci od świata, woda zalewa domy. Na pomoc ruszyło wojsko
Sytuacja na rzece Bug wciąż jest niepokojąca. W wielu miejscowościach na Mazowszu woda przekroczyła stan alarmowy. Zalane są gospodarstwa, ulice czy pola. Strażaków w walce z żywiołem wspiera wojsko.
- Szczególnie trudna sytuacja panuje na terenie wsi Młynarze, gdzie woda praktycznie odcięła ludzi od świata.
- Oficer prasowa z komendy wojewódzkiej państwowej straży pożarnej: Mamy bardzo podwyższony stan wody na rzece Bug. Wynosi 527 cm, gdzie przy 450 cm jest stan alarmowy. Niestety tendencja jest rosnąca.
- We wtorek zebrał się zespół zarządzania kryzysowego, w którym uczestniczył między innymi wiceszef MSWiA Wiesław Leśniakiewicz.
- Zobacz także: Nowy nabytek Tuska. Müller: Zabawne, że jednym z pierwszych poleceń było wstawienie telewizora
Strażacy i policjanci od kilku dni aktywnie uczestniczą w różnych akcjach ratunkowych na Mazowszu z powodu znacznego wzrostu poziomu rzek Bug i Fiszor.
Trudna sytuacja we wsi Młynarze
Szczególnie trudna sytuacja panuje na terenie wsi Młynarze, gdzie woda praktycznie odcięła ludzi od świata. Mieszkańcy mają trudności z dotarciem do pracy czy szkoły.
Druhowie z OSP Zabrodzie z powodu zalanej drogi powiatowej przewieźli dzieci z m. Młynarze do szkoły.
film. OSP Zabrodzie pic.twitter.com/NBAoqaE3m1 — Remiza.pl 🇵🇱 (@remizacompl) January 29, 2024
Mamy bardzo podwyższony stan wody na rzece Bug. Wynosi 527 cm, gdzie przy 450 cm jest stan alarmowy. Niestety tendencja jest rosnąca - powiedziała w rozmowie z “Super Expressem” mł. kpt. Katarzyna Urbanowska, oficer prasowa z komendy wojewódzkiej państwowej straży pożarnej.
Dodała, że na rzece utworzył się zator, który powoduje, że woda się piętrzy.
Na szczęście nie ma osób poszkodowanych. Pracujemy cały czas, aby szkód było jak najmniej - dodała.
W związku z niebezpieczeństwem, we wtorek zebrał się zespół zarządzania kryzysowego, w którym uczestniczyli między innymi wiceszef MSWiA Wiesław Leśniakiewicz, wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski oraz strażacy.
Czytaj także: Sąd uniewinnił księdza Matusznego. Teraz minister Kotuła zamierza wykorzystać swoje nowe wpływy
Wojsko ruszyło na pomoc
Wojsko rusza z pomocą dla mieszkańców Wyszkowa i okolic, gdzie na skutek zatorów lodowych podniósł się stan wody rzeki Bug - poinformował we wtorek wieczorem minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Dodał, że po przygotowaniu planu działania Sztab Generalny WP, Dowództwo Generalne oraz Terytorialsi od razu przystąpili do pomocy na zagrożonych terenach.
Wojsko rusza z pomocą dla mieszkańców Wyszkowa i okolic, gdzie na skutek zatorów lodowych podniósł się stan wody rzeki Bug. @SztabGenWP, @DGeneralneRSZ oraz @terytorialsi przygotowało błyskawiczny plan działań i od razu przystąpiło do pomocy na zagrożonych terenach. — Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) January 30, 2024
Media podały, że działania wojska miały miejsce m.in. w Drogoszewie, gdzie woda zaczęła dostawać się do budynków.
Wcześniej Leśniakiewicz w rozmowie z Polską Agencją Prasową powiedział, że w sytuacji zwiększonego spiętrzenia wody niewykluczone, że trzeba będzie podjąć decyzję o wysadzeniu zatoru na rzece Bug.
Źródło: se.pl, warszawa.naszemiasto.pl, x.com