• Media dowiedziały się, że Dariusz Matecki zawnioskował na poprzednim posiedzeniu Sejmu o uchylenie mu immunitetu.
• W rozmowie z Interią zdradził, że sprawa ma związek z incydentem, do którego doszło w czasie kampanii wyborczej.
• Matecki: Jakaś kobieta poczuła się urażona, że rzekomo zaklejamy plakat innego kandydata. Wezwano na miejsce policję i spisano szczegóły tego zdarzenia.
• Zobacz także: Hołownia o projekcie ws. aborcji: Każdy głos będzie tutaj mógł być tym rozstrzygającym

Media dowiedziały się, że Dariusz Matecki zawnioskował na poprzednim posiedzeniu Sejmu o uchylenie mu immunitetu. W rozmowie z Interią zdradził, że sprawa ma związek z incydentem, do którego doszło w czasie kampanii wyborczej.

W Pyrzycach ktoś zerwał mój plakat wyborczy, sztab to zauważył i pojechaliśmy na miejsce, aby ponownie go zawiesić. W tym momencie jakaś kobieta poczuła się urażona, że rzekomo zaklejamy plakat innego kandydata. Wezwano na miejsce policję i spisano szczegóły tego zdarzenia - powiedział portalowi Matecki.

Polityk podkreślił, że ma nagrania z zajścia i “chętnie spotka się z tą panią w sądzie”. 

Czytaj także: Niemcy podrzucają do Polski migrantów. Jest ruch PiS

Matecki zajął się długami cudzoziemców względem szpitali

Jakiś czas temu Dariusz Matecki zainteresował się sprawą 27-letniego pacjenta z Zimbabwe, który trafił do szpitala w Lublinie. Sprawę mężczyzny, który w 2021 r. po wypadku samochodowym znalazł się w lubelskiej placówce nagłośniło radio TOK FM. 

Szpital kliniczny nr 4 w Lublinie zapłacił ponad milion złotych za leczenie mężczyzny z Zimbabwe, który nie był ubezpieczony. Pacjent najpierw przebywał na oddziale intensywnej terapii, a od stycznia 2022 roku hospitalizowany był w klinice neurologii.

Poseł Suwerennej Polski zaznaczył, że z niezapłaconymi rachunkami za leczenie cudzoziemców zmagają się szpitale w całej Polsce.

Matecki w niedzielę, 16 czerwca na platformie X zadeklarował, że złoży do minister zdrowia Izabeli Leszczyny interpelację poselską.