Wspieraj wolne media

"Marsz nazistów" - tak Agnieszka Holland i Maciej Stuhr nazywa Marsz Niepodległości. Robert Bąkiewicz przechodzi do ofensywy. "Dość plucia na polskich patriotów"

0
0
4
Robert Bąkiewicz
Robert Bąkiewicz / Fot. Facebook

Prezes TV Media Narodowe Robert Bąkiewicz po raz kolejny postanowił skrytykować film Agnieszki Holland "Zielona granica". Tym razem odniósł się on do kwestii Marszu Niepodległości, który w produkcji przedstawiany jest jako marsz nazistów.

  • W filmie Agnieszki Holland "Zielona granica" aktor Maciej Stuhr otrzymał rolę, gdzie określił Marsz Niepodległości "spędem nazistów".
  • Na tę bulwersującą scenę postanowił zareagować wieloletni organizator Robert Bąkiewicz.
  • Prezes TV Media Narodowe zapowiedział pociągnięcie do odpowiedzialności za znieważanie dziesiątek tysięcy Polaków.
  • Zobacz także: To już oficjalne. Polska zorganizuje mistrzostwa świata siatkarzy w 2027 roku!

Prezes TV Media Narodowe Robert Bąkiewicz po raz kolejny postanowił skrytykować film Agnieszki Holland "Zielona granica". Tym razem odniósł się on do kwestii Marszu Niepodległości, który w produkcji przedstawiany jest jako marsz nazistów i ksenofobów.

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu zapowiedział złożenie pozwu przeciwko reżyserce oraz aktorowi Maciejowi Stuhrowi.

"Marsz nazistów" tak Agnieszka Holland i Maciej Stuhr nazywa Marsz Niepodległości w paszkwilu "Zielona Granica". Nie ma mojej zgody na obrażanie polskich patriotów, którzy 11 listopada świętują odzyskanie przez Polskę niepodległości. Dlatego, jako wieloletni organizator #MarszNiepodległości, składam pozew przeciwko Holland i Stuhrowi. Dość plucia na polskich patriotów! - podkreślił Robert Bąkiewicz.

Czytaj więcej: Ziobro nie może krytykować Agnieszki Holland? Prezes Ordo Iuris wyjaśnia wyrok sądu. "Zakaz sądowy dla Zbigniewa Ziobry jest tak wąski, że aż śmieszny"

Bąkiewicz zaapelował do Polaków i Radomian w sprawie filmu Holland

Robert Bąkiewicz zorganizował w piątek, 22 września konferencję prasową w Radomiu, przed siedzibą kina studyjnego w "Elektrowni" przy ulicy Kopernika. To jedno z radomskich kin, które rozpoczęło wyświetlanie filmu "Zielona granica" w reżyserii Agnieszki Holland. Na konferencji polityk zaapelował, by nie oglądać tego filmu.

To film uderzający w polski mundur, w żołnierzy Wojska Polskiego, w mundur Straży Granicznej, w Policje. Nie może być zgody polskich patriotów na tego typu produkcję, jaka jest film "Zielona granica" - podkreślił Robert Bąkiewicz.

Polityk zauważył, że jego zdaniem film wpisuje się w wojnę hybrydową, jaką prowadzi Federacja Rosyjska z Polską.

Już od lipca 2021 roku Rosjanie, razem z Białorusinami próbowali przepchnąć do Polski uchodźców do Polski wykorzystując niedolę ludzi pochodzących z krajów Afryki i Azji, w celu zdestabilizowania sytuacji w Polsce. Te działania były wymierzone w Polskę - wyjaśnił prezes Rot Marszu Niepodległości.

Bąkiewicz przekonywał jednocześnie, że państwo Polskie, a szczególnie żołnierze i Straż Graniczna, skutecznie zabezpieczyły polska granicę.

Film Agnieszki Holland jest częścią dezinformacji prowadzonej w czasie wojny hybrydowej. Dlatego nie zgadzamy się na jego wyświetlanie w tej instytucji w Radomiu, jak też i w całej Polsce. Apeluję do polskich patriotów, by nie oglądali tego paszkwilu - zaapelował Bąkiewicz.

Polityk uważa, że to środowiska lewicowo-liberalne atakowały wcześniej działania żołnierzy i Straży Granicznej w związku z napływem nielegalnych migrantów przy wschodniej granicy naszego kraju.

Źródło: tvmn.pl, twitter.com/x.com

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo