Marian Banaś poskarżył się na Elżbietę Witek. Wysłał pismo do ONZ
Prezes NIK Marian Banaś wysłał skargę do dwóch organów międzynarodowych, w której zarzuca marszałek Sejmu Elżbiecie Witek „ograniczanie funkcjonowania” izby.
- O swoim kroku Banaś poinformował w liście skierowanym do prezydenta Dudy, który został we wtorek upubliczniony na stronie internetowej NIK
- Skarga Banasia trafiła do Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) oraz do Międzynarodowej Organizacji Najwyższych Organów Kontroli (INTOSAI)
- Banaś podkreślił, że „konieczność zwrócenia się” do międzynarodowych instytucji „wynika z głębokiej troski o dobro Rzeczpospolitej”
- Zobacz także: Propagandowy kłamliwy antypolski paszkwil „Zielona granica” zostanie pokazany i nagrodzony w Watykanie. Nie ma co się dziwić, Franciszek konsekwentnie zwalcza katolicyzm i szerzy rosyjską propagandę
Marian Banaś oskarża Elżbietę Witek
Prezes NIK przekazał w nim, że „jako prezes naczelnego i niezależnego organu kontroli, stojącego od 100 lat na straży poszanowania grosza publicznego (...) zmuszony był przekazać stosowne informacje do dwóch międzynarodowych instytucji”
W treści wskazanych listów zwróciłem uwagę na istotne problemy, z którymi w ostatnim czasie mierzy się Najwyższa Izba Kontroli. Podkreśliłem także, że ich charakter może generować uzasadnione obawy o to, czy Marszałek Sejmu RP Elżbieta Witek przestrzega Konstytucji i szanuje niezależność NIK – czytamy w liście do prezydenta.
W dalszej części pisma Banaś wskazał, że „marszałek Sejmu swoim działaniem uniemożliwia funkcjonowanie Kolegium NIK, bezprawnie ignorując liczne wnioski o uzupełnienie składu Kolegium, co niweczy elementarną zasadę kolegialności tego organu i w sposób oczywisty ogranicza funkcjonowanie instytucji, którą kieruje”.
Działania te budzą niepokój o intencje najważniejszych osób w państwie, w tym Marszałka Sejmu RP, którzy powinni współpracować z konstytucyjnymi organami państwa w celu zapewnienia obywatelom Rzeczypospolitej Polskiej najwyższych standardów demokracji– stwierdził prezes NIK.
Banaś podkreślił, że „konieczność zwrócenia się” do międzynarodowych instytucji „wynika z głębokiej troski o dobro Rzeczpospolitej”. Zapowiedział też, że będzie podejmował „dalsze prawne działania w obronie” NIK.
Zawiadomienie do prokuratury
Na początku tego miesiąca wygasła kadencja trzech członków Kolegium NIK, a mianowanie ich następców blokuje marszałek Sejmu. Obecnie zasiadają w nim, oprócz prezesa, dwie osoby z nim skonfliktowane.
Od 8 września Kolegium przesłało właściwie działać, czyli wszystkie te ustalenia i kontrole, które dotyczyły właśnie ministerstw – a wymaga to rozstrzygnięcia, jeśli chodzi o zastrzeżenia, właśnie przez Kolegium, nie mogą być rozpatrzone, bo została sparaliżowana Najwyższa Izba Kontroli – mówił Banaś w niedawnym wywiadzie na antenie RMF FM
18 września prezes NIK złożył w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez marszałek Witek, które miało skutkować doprowadzeniem do uniemożliwienia funkcjonowania Kolegium NIK.
Źródło: wprost.pl