Macierewicz: Likwidacja niepodległości państwa polskiego [NASZ WYWIAD]
"Tam nie było ani jednego elementu programu, tam była próba wprowadzenia takiej tezy do likwidacji niepodległości państwa polskiego" - mówił o marszu Donalda Tuska wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Antoni Macierewicz.
- Zobacz także: "Piątka Konfederacji". Bosak: Zero socjalu dla Ukraińców
Czy ten marsz może mieć wpływ na kampanię wyborczą, czy może mieć wpływ na zmniejszenie dystansu, jaki dzisiaj dzieli opozycję i Prawo i Sprawiedliwość?
"Nie było żadnego miliona, to jest katastrofa dla mich, bo przygotowywali to kilka miesięcy. To był największy wysiłek organizacyjny, ogromne pieniądze i olbrzymie działania, które się nie udały. Nie wiem czy tam było 100 tysięcy, 300 tysięcy, ale na pewno było mniej niż na marszu w czerwcu" - mówił Macierewicz.
Radio TOK FM sprzyjające opozycji mówi, że ten marsz nie jest przesadnie wielkim sukcesem, a z drugiej strony Gazeta Wyborcza pisze, że na marszu było półtora miliona.
"Adam Michnik jest człowiekiem dużej fantazji, także umie pisać takie nieprawdziwe rzeczy. To w ogóle nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Chciałbym też zwrócić uwagę na kompromitujące przemówienia. Tam nie było ani jednego elementu programu, tam była próba wprowadzenia takiej tezy do likwidacji niepodległości Państwa Polskiego" - podkreślał gość.