Broncel: O Białorusi jest coraz głośniej w ostatnich tygodniach [NASZ WYWIAD]
"Niewątpliwie Łukaszenka jest na dość krótkiej smyczy Władimira Putina" - mówił w Dniu na żywo w TVMN Mateusz Broncel z War News Pl.
Zobacz także: Indoktrynacja kanadyjskich dzieci. Nauka o eutanazji
Co oznacza ta deklaracja, o której mówi Aleksandr Łukaszenka? Rosja będzie gwarantem bezpieczeństwa dla Mińska, ma bronić Białorusi tak jak własnego terytorium.
Mateusz Broncel: Zwróćmy uwagę, że o Białorusi jest coraz głośniej w ostatnich tygodniach. Ta pętla na szyi Łukaszenki zacieśnia się coraz bardziej. Dziś mówi, że gwarancją bezpieczeństwa dla Białorusi jest Federacja Rosyjska, która ma bronić Białorusi jak własnego terytorium. To bardzo wyraźny sygnał, że następuje powolne wchłanianie Białorusie przez Rosję, bo te stosunki coraz bardziej się zacieśniają. Niedawno sam Łukaszenka był w Moskwie, na Białorusi stacjonuje rosyjskie wojsko, rozmieszczona ma zostać broń atomowa. Niewątpliwie Łukaszenka jest na dość krótkiej smyczy Władimira Putina. Mieliśmy poruszony wątek polski – podstawą do obrony Białorusi ma być zagrożenie ze strony Polski, ale i Litwy. Łukaszenka gra na sentymentach wewnątrz własnego narodu, przekonuje że ta zła Polska chce wrócić do granic II RP no i niestety mamy tutaj duży problem, bo z jednej strony coraz większa obecność wojsk rosyjskich na terenie Białorusi zagraża bezpieczeństwu naszego kraju.
Łukaszenka nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji wchłonięcia własnego kraju przez Rosję?
Łukaszenka to nie jest ten sam przywódca, którego widzieliśmy jeszcze kilkanaście lat temu, bo on potrafił sprzeciwiać się Putinowi. W mojej ocenie punktem, który przekonuje go do Rosji jest fakt, że już nikt z nim nie chce rozmawiać. W dobie zaangażowania Białorusi w wojnę na Ukrainie nie ma już innych sprzymierzeńców, a Putin to wykorzystuje, bo jego celem od zawsze było wchłonięcie Białorusi. Zachód przegapił szansę na przeciągnięcie Białorusi na naszą stronę.
W lipcu odbędzie się w Wilnie szczyt NATO. Jak donoszą niezależne białoruskie portale Rosja i Białoruś mają szykować prowokację i wykorzystać do tego celu nielegalnych imigrantów. Z jakim zagrożeniem możemy mieć do czynienia?
Cieszymy się z tego, że Polska zaczyna odrabiać lekcję po latach zaniedbań wschodniej flanki naszego kraju, czyli likwidowania jednostek Wojska Polskiego. Dzisiaj wzmacniamy swoją pozycję, swoją obronność. Decyzja ministra Błaszczaka o rozmieszczeniu wyrzutni rakietowych na wschodzie były szeroko komentowane i wzbudziła niepokój na Białorusi. Zadaniem dla polskiego rządu jest przede wszystkim zwiększenie obecności wojsk sojuszniczych, wzmocnienie wschodniej flanki. Istotnym faktem w kontekście bezpieczeństwa jest wstąpienie Finlandii do struktur sojuszu. Granica Rosji z sojuszem znacząco się powiększyła. Bałtyk jest niemal wewnętrznym jeziorem sojuszu. Mam nadzieję, że niedługo Turcja umożliwi Szwecji wstąpienie do sojuszu. Polski rząd musi jasno i mocno zabiegać o wsparcie wschodniej flanki.