Wspieraj wolne media

Kontrowersyjna wypowiedź prezydenta Białorusi o ukraińskiej kontrofensywie. Zdaniem Łukaszenki nie wolno mówić o ofensywie przeciwko Rosji. "To największa dezinformacja"

1
0
0
Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka
Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka / Fot. Twitter

Przywódca Białorusi Aleksandr Łukaszenka po dłuższej nieobecności wypowiedział się na temat planów ofensywnych ukraińskiej armii. Podkreślił on swój sceptycyzm wobec zdolności bojowych Ukrainy wobec kilkukrotnie większego rosyjskiego wojska.

  • Zaledwie kilka dni temu prezydent Białorusi Aleksandra Łukaszenka wrócił do aktywności politycznej po tym jak miał być hospitalizowany w szpitalu pod Mińskiem.
  • Eksperci po analizie ostatnich nagrań z publicznych wystąpień białoruskiego przywódcy potwierdzają, że Łukaszenka musiał być leczony lub nawet nadal ma być poddawany terapii.
  • Gorsze samopoczucie Łukaszenki nie powstrzymało go przed zabraniem głosu w sprawie ukraińskiej kontrofensywy, do której podchodzi sceptycznie.
  • Zobacz także: Nieoficjalnie: Aleksander Łukaszenka trafił do szpitala pod Mińskiem

Zgodnie z doniesieniami, Ukraina gromadzi zachodni sprzęt i amunicję do kontruderzenia, od którego bardzo wiele zależy. Nieudana i krwawa próba przejęcia terytorium z rąk rosyjskich okupantów mogłaby osłabić optymizm wśród kluczowych zachodnich sojuszników Kijowa i skłonić do podjęcia negocjacji z Moskwą na jej warunkach.

W poniedziałek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie chciał odpowiedzieć na pytanie o czas rozpoczęcia kontrofensywy, zaznaczając, że pierwsze kroki zostaną podjęte wkrótce. 

Przygotowujemy się bardzo poważnie. Wiem, że wszyscy jesteśmy zmotywowani. Ale niestety nie mogę odpowiedzieć na pytanie o czas. Jednak na pewno to zobaczycie, a Rosja na pewno to odczuje - zaznaczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Czytaj więcej: Rosja i Białoruś zwiększają współpracę w wielu dziedzinach. Należy też "wzmocnić centralną rolę koordynacyjną ONZ"

Łukaszenka o kontrofensywie Ukrainy

Mówienie o kontrofensywie Ukrainy to największa dezinformacja. Z mojego punktu widzenia nie ma kontrofensywy i nie może być - wyjaśnił prezydent Białorusi.

Przywódca Białorusi wziął udział w spotkaniu z uczestnikami Rady Zgromadzenia Parlamentarnego Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym.

To szaleństwo. Stosunek sił między Ukrainą a Rosją to jeden do pięciu na froncie w sprzęcie i ludziach. (...) Musimy eskalować, musimy zachęcać Ukraińców, aby kontynuowali walkę i utopili nas w tej konfrontacji. To jest na froncie esencja dnia dzisiejszego. My to widzimy tuż za płotem - dodał Aleksandr Łukaszenka.

W każdej walce dezinformacja jest bardzo groźna. Pamiętajcie bitwę pod Kurskiem, bitwę o Stalingrad, kiedy z powodzeniem wykorzystaliśmy dezinformację, by wygrać bitwę - przypomniał.

Rosyjska inwazja militarna na Ukrainę trwa od 449 dni. Rosjanie w nocy ze środy na czwartek przeprowadzili kolejny atak rakietowy na Kijów. W kraju ogłoszono alarm przeciwlotniczy.

Źródło: dorzeczy.pl, rp.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
1
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo