• W poniedziałek 12 lutego łowczy krajowy został wezwany na rozmowę do resortu klimatu w związku z opublikowanym w weekend filmem.
• Eugeniusz Grzeszczak skrytykował zmiany w zakresie prowadzenia polowań i gospodarki łowieckiej.
• Rzecznik prasowy ministerstwa Hubert Różyk: Po otrzymaniu wyjaśnień od Łowczego, zostaną podjęte dalsze decyzje dotyczące jego przyszłości.

W poniedziałek 12 lutego łowczy krajowy został wezwany na rozmowę do resortu klimatu w związku z opublikowanym w weekend filmem dotyczącym proponowanych zmian w zakresie prowadzenia polowań i gospodarki łowieckiej, poinformował rzecznik prasowy ministerstwa Hubert Różyk.

Podczas krótkiej kilkuminutowej rozmowy został zobowiązany przez panią minister Paulinę Hennig-Kloskę do złożenia pisemnych wyjaśnień w związku z publikacją tego filmu w terminie dwóch dni. Po otrzymaniu wyjaśnień od Łowczego, zostaną podjęte dalsze decyzje dotyczące jego przyszłości - powiedział Różyk w nagraniu opublikowanym na platformie X (profil MKiŚ).

Informacja rzecznika prasowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska dot. spotkania kierownictwa resortu z Łowczym Krajowym. pic.twitter.com/Y2YK7tPTFT — Ministerstwo Klimatu i Środowiska (@MKiS_GOV_PL) February 12, 2024

Czytaj także: Tak wygląda odpolitycznianie państwa? Posady w resorcie klimatu otrzymali politycy Trzeciej Drogi

Łowczy krajowy sprzeciwił się Hennig-Klosce

W opublikowanym filmie na kanale Polskiego Związku Łowieckiego (na Youtube) Eugeniusz Grzeszczak razem z prezesem Naczelnej Rady Łowieckiej Marcinem Możdżonkiem krytykowali proponowane przez resort klimatu zmiany w sposobie wykonywania polowań.

Możdżonek zaznaczył, że polscy myśliwi działają legalnie i realizują zadania zlecone przez państwo.

Nowe propozycje ministerstwa klimatu i środowiska będą ograniczać, czy wręcz paraliżować te zadania - stwierdził. 

Dodał, że proponowane zmiany nie są do zaakceptowania przez myśliwych.

Różyk: Priorytety się nie zmieniły

Priorytety ministerstwa się nie zmieniły. Społeczne oczekiwania zmian dotyczących generalnych zasad rządzących łowiectwem jest duże. Widzimy też potrzeby rozszerzenia katalogów gatunków, które są chronione. To są priorytety, które pozostają bez zmian dla ministerstwa - powiedział w rozmowie z TVN24 Hubert Różyk.