Lewica zakłamuje rzeczywistość. Komisja Europejska "zaleca" auta elektryczne? Dziemianowicz-Bąk: "Nie mówimy o zakazie korzystania z aut spalinowych"
Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w "Radiu Zet" przekonywała, że Lewica oraz Komisja Europejska nie zakazuje aut spalinowych, gdyż ma chodzić wyłącznie o zakaz rejestracji nowych pojazdów.
- Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk przekonywała, że Komisja Europejska nie zakazuje aut spalinowych.
- Jej zdaniem, auta spalinowe nadal będą widoczne na polskich drogach.
- Pod koniec marca zeszłego roku Bruksela przyjęła zakazem rejestracji nowych samochodów spalinowych od 2035 roku.
- Zobacz także: "Zamrożone embriony są dziećmi". Wyrok sądu blokuje in vitro
Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w "Radiu Zet" przekonywała, że Lewica oraz Komisja Europejska nie zakazuje aut spalinowych, gdyż ma chodzić wyłącznie o zakaz rejestracji nowych pojazdów.
Nie ma postulatu zakazu aut spalinowych. Jest rekomendacja Komisji Europejskiej, żeby od pewnego momentu ograniczyć produkcję i sprzedaż nowych aut spalinowych. To jest różnica - stwierdziła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Nie mówimy o zakazie korzystania z aut spalinowych, o tym aby one poruszały się po polskich drogach. Mówimy o tym, aby takich nowych aut nie wprowadzać na polski rynek -dodała Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Z jej wypowiedzią nie zgodził się jeden z internautów.
Lewica ma ludzi za idiotów. Nie ma zakazu używania aut spalinowych, jest tylko „rekomendacja”, po której nie będzie produkcji i sprzedaży nowych aut spalinowych - podsumował wypowiedź lewicowej minister jeden z użytkowników portalu X.
Lewica ma ludzi za idiotów
Nie ma zakazu używania aut spalinowych, jest tylko „rekomendacja”, po której nie będzie produkcji i sprzedaży nowych aut spalinowych pic.twitter.com/R4SFPy3jW8 — Wolność__Słowa (@WolnoscO) March 28, 2024
Zakaz rejestracji aut spalinowych od 2035 roku
Pod koniec marca zeszłego roku w Brukseli ministrowie krajów Unii Europejskiej odpowiedzialni za energetykę opowiedzieli się za zakazem sprzedaży samochodów spalinowych od 2035 roku. Reprezentanci Polski jako jedyni zagłosowali przeciw tej decyzji. Bułgaria, Włochy i Rumunia wstrzymały się od głosu.
Argumentem polskich władz za odrzuceniem zakazu, było m.in. wsparcie dla wolnego rynku.
Naszym zdaniem czynnikiem decydującym o wyborze technologii na kolejne dziesięciolecia powinien być rynek i społeczeństwa, a nie przymus - stwierdziła wówczas minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
W marcu Rada UE ostatecznie przegłosowała przepisy w tym zakresie i nowa regulacja zakłada 100 proc. redukcji emisji dwutlenku węgla w przypadku nowych pojazdów po 2035 roku.
Źródło: tvmn.pl, x.com, radiozet.pl