Lawina błotna w chińskiej prowincji Shaanxi. Ulewne deszcze spustoszyły część Chin. Rośnie liczba ofiar śmiertelnych oraz zaginionych
W północno-zachodnich Chinach doszło do potężnych ulew deszczu, które doprowadziły do lawin błotnych i innych katastrof naturalnych. Do tej pory chińskie służby w prowincji Shaanxi doliczyły się kilkudziesięciu ofiar śmiertelnych.
- od 31 lipca na północy Chin padają ulewne deszcze, które sprowadziły różne kataklizmy, jak powodzie, czy też lawiny błotne.
- W piątek w jednej z takich lawin błotnych zginęło kilkadziesiąt osób w prowincji Shiaanxi.
- Lokalne służby nadal walczą z powstałymi uszkodzeniami w infrastrukturze oraz prowadzą dalsze poszukiwania osób zaginionych.
- Zobacz także: Turkmenistan udaremnił plany Kremla. Nie będzie szerszej współpracy w sprawie dostaw gazu. "Plany rozszerzenia składu uczestników projektu gazociągu Turkmenistan-Chiny nie są uwzględnione"
W piątek północno-zachodnią część Chin nawiedziły ulewne deszcze, powodzie oraz lawiny błotne. Spustoszyły one część kraju. Eksperci zauważają, że część tych ekstremalnych warunków pogodowych powstało na skutek tajfunu Doksuri, który dotarł do południowej części prowincji Fujian blisko trzy tygodnie temu.
Służby porządkowe oraz ratownicze w prowincji Shiaanxi doliczyły siędo tej pory 21 ofiar śmiertelnych, a sześć osób nadal uważa się za zaginione.
Liczba ofiar śmiertelnych lawiny błotnej, która w piątek nawiedziła prowincję Shaanxi w północno-zachodnich Chinach, wzrosła do 21. Sześć osób pozostaje zaginionych - poinformowały w niedzielę lokalne władze reagowania kryzysowego.
Czytaj więcej: USA i Japonia stworzą nowy rodzaj broni? Biden zdradzi szczegóły
Katastrofalne skutki załamania pogody
Lokalne media poinformowały, że kilka domów we wiosce Weiziping, niedaleko Xian, czyli stolicy prowincji Shaanxi zostało po prostu zmytych, doszczętnie zniszczonych, natomiast cała infrastruktura jak drogi, mosty, czy też urządzenia zasilające zostały poważnie uszkodzone.
Chiny od kilku tygodni borykają się z bardzo obfitymi opadami deszczu i licznymi powodziami. Ulewy, które od 31 lipca padają na północy kraju, zabiły już kilkadziesiąt osób.
Źródło: radiomaryja.pl