Minister Spraw Zagranicznych Ukrainy ostrzega Zachód. Upadek Kijowa rozbudzi wiele wojen? Kułeba: "Nic nie powstrzyma ich przed powtórzeniem tych działań w innych częściach świata"
Minister Spraw Zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba w trakcie swojego wystąpienia w Parlamencie Europejskim ostrzegał Zachód przed odpuszczeniem Rosji wojny. Wskazał, że taka postawa może wywołać w przyszłości wiele innych konfliktów.
- Minister Spraw Zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba w trakcie swojego wystąpienia w Parlamencie Europejskim ostrzegał Zachód.
- Jego zdaniem odpuszczenie przez Zachód rosyjskiej agresji, wyłącznie pobudzi Władimira Putina do większych zbrodni.
- Niewykluczone, że w takim przypadku, Prezydent Rosji zaatakuje inne kraje jednocześnie.
- Zobacz także: Zmiany w zakazie handlu w niedziele. Czy w Wigilię będzie można zrobić zakupy?
Minister Spraw Zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba w trakcie swojego wystąpienia w Parlamencie Europejskim ostrzegał Zachód. Jego zdaniem rozmowy pokojowe z Prezydentem Rosji Władimirem Putinem nie mogą mieć miejsca. Podkreślił, że w przyszłości Putin zaatakuje o wiele więcej krajów niż tylko Ukrainę.
Jeśli pozwolimy Putinowi i jego poplecznikom uniknąć kary za swoje zbrodnie, skazujemy nasze dzieci na życie w świecie pełnym wojen i niesprawiedliwości - zaznaczył ukraiński Minister Spraw Zagranicznych.
Polityk stwierdził, że świat znajduje się już w rzeczywistości, w której wojny toczą się jednocześnie na Ukrainie i w Izraelu. Ukraiński dyplomata zauważył, że Kreml rozumie tylko argumenty w postaci siły, dlatego Rosja nadal będzie atakować innych.
Jeśli Rosji uda się uniknąć odpowiedzialności za swoją agresję na Ukrainę, świat będzie musiał uporać się z trzema, czterema, pięcioma wojnami jednocześnie. Po prostu dlatego, że na świecie jest zbyt wielu graczy, którzy wierzą, że brutalna siła militarna jest najlepszym sposobem na osiągnięcie swoich celów - wyjaśnił Dmytro Kułeba.
Jeśli zobaczą, że agresja Moskwy spowodowała pewne kłopoty, sankcje i izolację, ale w sumie się "opłaciła się", to nic nie powstrzyma ich przed powtórzeniem tych działań w innych częściach świata. To pierwszy powód, dla którego ukaranie Putina i jego wspólników w zbrodni agresji przeciwko Ukrainie jest tak ważne – stwierdził.
Tajny plan Stanów Zjednoczonych i Niemiec w sprawie pokoju
Niemiecki dziennik "Bild" informuje, że Kanclerz Niemiec Olaf Scholz i Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden chcą, aby zakończyła się wojna na Ukrainie. Zamierzają oni przekonać do negocjacji z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem swojego sojusznika, czyli Prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Z publikacji wynika, że USA i Niemcy chcą przekonać Ukrainę do rozpoczęcia negocjacji z Rosją poprzez ukierunkowane dostawy broni. To spowoduje, że ukraińskie wojska będą musiały wycofać się z części frontu.
Według niemieckiego dziennika, plan Bidena i Scholza zakłada, że to sam ukraiński przywódca musi sobie zdać sprawę z przegranej wojny obronnej, a wygrana nad Rosją to czyste mrzonki. Niemcy i USA zdają sobie sprawę ze swojej siły militarnej, która mogłaby wspierać Ukrainę przez jeszcze kilka lat.
Publikacja wskazuje również, że inne państwa przy większej chęci, mogłyby dokonać ogromnych inwestycji zbrojeniowych dla Ukrainy, dzięki czemu sytuacja na froncie mogłaby ulec znaczącej poprawie.
Źródło: dorzeczy.pl, pravda.com.ua