• Tuż przed świętem niepodległości w Stanach Zjednoczonych doszło do kilku strzelanin.
• W tych tragicznych wydarzeniach zginęło 10 osób, a 38 kolejnych zostało rannych.
• Amerykańscy politycy z Partii Demokratycznej na czele z prezydentem Joe Bidenem wzywają do zaostrzenia przepisów.
• Zobacz także: Francuzi opublikowali ciekawy raport. Jak niemieckie fundacje atakują polską energetykę jądrową? Berlin nie ma taryfy ulgowej nawet dla przyjaciół z Francji

Jak poinformowała policja w Forth Worth w Teksasie trzy osoby zginęły, a osiem zostało rannych po festynie zorganizowanym w związku z Dniem Niepodległości. Z kolei w poniedziałek wieczorem, w strzelaninie do której doszło w Filadelfii, pięć osób zginęło a dwie zostały ranne - ranni to dwuletni chłopiec i 13-latek. Sprawca strzelaniny, w kamizelce kuloodpornej, otworzył ogień do nieznanych sobie osób z karabinu półautomatycznego AR-15.

Z kolei w nocy z niedzielę na poniedziałek dwie osoby zginęły, a 28 zostało rannych (połowa to dzieci) po otwarciu ognia do uczestników przyjęcia zorganizowanego pod gołym niebem w Baltimore. Motywy sprawców strzelanin nie są jasne.

 Z danych pozyskanych przez organizację Gun Violence Archive wynika, że w 2023 roku w USA doszło jak dotąd do 340 masowych strzelanin. Za masową strzelaninę uważa się sytuację, w której co najmniej cztery osoby zostaną postrzelone.

Czytaj więcej: Wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych na uczelni. Studentka zadała prywatne pytanie do Bidena. Nie takiej odpowiedzi się spodziewała [WIDEO]

Joe Biden wzywa do zaostrzenia przepisów 

Prezydent USA Joe Biden, potępił we wtorek przemoc i zaapelował o zaostrzenie przepisów regulujących dostęp do broni w USA.

Nasz naród ponownie doświadczył fali tragicznych i bezsensownych strzelanin - oświadczył prezydent Joe Biden wzywając kongresmenów do uchwalenia prawa ograniczającego dostęp do broni.

Partia Republikańska, powołując się na konstytucyjne prawo do posiadania broni, zazwyczaj blokuje wszelkie próby zaostrzenia przepisów regulujących dostęp do broni w USA. O działanie kongresmanów proszą władze Filadelfii. 

Błagamy Kongres, by chronił życie Amerykanów i zrobił coś z amerykańskim problemem z bronią - wezwał burmistrz Filadelfii Jim Kenney z Partii Demokratycznej.