• Jak pokazują dane, kraje Europy Zachodniej zmagają się ze spowolnieniem gospodarczym.
• Ta sytuacja, zdaniem ekspertów, wpływa również na polską gospodarkę i kondycję naszego rynku.
• Polski ekonomista, dr Grzegorz Piątkowski zauważył, że w takim przypadku Niemcy muszą wrócić na odpowiednie tory.
• Zobacz także: Probierz odbył pierwszą rozmowę z Lewandowskim. Selekcjoner przygotowuje kadrę na pierwsze spotkania. Media wskazały jak wyglądała rozmowa z kapitanem reprezentacji Polski

Coraz gorsze wskaźniki gospodarcze odnotowują Niemcy, które przez dekady były liderem na Starym Kontynencie. Na niskim poziomie utrzymują się: produkcja przemysłowa, konsumpcja, inwestycje oraz eksport. Część ekonomistów spodziewa się, że niemiecki PKB spadnie w tym roku o 0,4 procent. Prognozy na kolejne kwartały nie są dobre.

Niemcy są głównym partnerem handlowym Polski, dlatego jak zauważył ekonomista, dr Grzegorz Piątkowski także nam powinno zależeć na poprawie sytuacji u naszych sąsiadów.

Jesteśmy dość mocno związani. Niemcom trzeba kibicować, aby ich gospodarka jak najszybciej się odbiła, żeby osiągała dobre wyniki. To jest wielki bonus dla polskiej gospodarki. W Unii Europejskiej jesteśmy na tyle powiązani z pozostałymi krajami, że jakiekolwiek zawirowania w większych krajach mogą mocno wpłynąć na gospodarkę Polski - powiedział dr Grzegorz Piątkowski.

Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju utrzymał prognozę wzrostu gospodarczego Polski w 2023 r. na poziomie 0,6 procent. Bank obniżył natomiast szacunek na 2024 r. o 0,3 punkty procentowe do 2,7 procent. Głównymi ryzykami dla wzrostu gospodarczego są sytuacja geopolityczna i globalne trendy handlowe.

Czytaj więcej: RPP znów obniży stopy procentowe? Decyzja już wkrótce

Hiszpańscy eksperci pod wrażeniem rozwoju polskiej gospodarki

Jak podał dziennik "El Economista", sukces gospodarczy Polski wydaje się niemal niepodważalny. Dodał, że PKB per capita wzrósł od 1990 r. prawie sześciokrotnie, a stopa bezrobocia spadła do rekordowo niskiego poziomu. 

W artykule na temat naszego kraju czytamy również, że gospodarka Polski przeszła intensywną modernizację, która obejmuje takie kroki, jak niedawne zaangażowanie w energetykę jądrową. 

"El Economista" przypomniał, że na początku lat dwutysięcznych polski eksport nie osiągał 25 proc. PKB, a obecnie przekracza już 60 proc. To jeden z najszybszych skoków w porównaniu z innymi europejskimi partnerami.

Co najważniejsze, wszystko to odbyło się bez zauważalnej utraty konkurencyjności polskich towarów i usług. Polska eksportuje więcej i lepiej, pomimo relatywnego wzrostu kosztów pracy - czytamy w artykule.

Dziennik w swojej analizie powołuje się na obszerną literaturę dotycząca dobrych wyników polskiej gospodarki po upadku komunizmu, w tym na raporty m.in. Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Nie uwzględniając pandemii koronawirusa, Polska zgromadziła ponad 30 lat nieustannego wzrostu gospodarczego. Choć w 2020 roku globalna gospodarka uległa hibernacji, PKB skurczył się zaledwie o 2 proc., podczas gdy w krajach takich jak Hiszpania spadek przekroczył 10 proc.. Na sukces Polski składa się wiele czynników, których podsumowanie w jednym artykule jest prawie niemożliwe - podaje "El Economista".