Konrad Berkowicz najrzadziej uczestniczącym posłem w głosowaniach Sejmu w 2022 roku - wg danych "Skrótu Politycznego"
Według analizy danych zebranych przez Radosława Karbowskiego, Konrad Berkowicz zajął ostatnie miejsce jako poseł, który najrzadziej uczestniczył w głosowaniach w Sejmie w 2022 roku. Po wykluczeniu nieobecności usprawiedliwionych, jego udział wyniósł jedynie 79,86%. Kolejnymi posłami z najniższym wskaźnikiem obecności byli Waldemar Olejniczak (83,86%) oraz Agnieszka Ścigaj (85,33%).
- Zobacz także: Niemiecki rząd nie dotrzymuje obietnic dotyczących finansowania nauki języka polskiego w Berlinie
Konrad Berkowicz wykazał się najniższą aktywnością w głosowaniach Sejmu w 2022 roku, co budzi pewne kontrowersje i pytania o skuteczność jego reprezentacji w Parlamencie. Zestawienie Radosława Karbowskiego zawiera dane odnośnie 121 posłów, nie uwzględnia więc nawet 1/3 z całkowitej liczby posłów, tj. 460.
Najniższa frekwencja Berkowicza
Biorąc pod uwagę badanie "Skrótu politycznego", które uwzględnia 121 posłów, to Konrad Berkowicz miał najniższy wskaźnik obecności w czasie głosowań w sejmie.
Na twitterze jeden z wyborców wskazał, że sama obecność w Parlamencie nie jest najważniejszym wskaźnikiem jakości pracy posła, gdyż ten może więcej zdziałać choćby poprzez interwencje poselskie. Co więcej w obecnej konfiguracji sejmu, głosy Konfederacji nic nie znaczą.
Z racji tego że jego głos jak i obecna ilość posłów konfederacji nie ma żadnego wpływu na przebieg głosowań to chyba rozsądniejsze jest udzielać się wśród elektoratu żeby ta sytuację zmienić, a patrząc na takie interwencje poselskie to więcej zrobił niż niektóre 100%towe guziki🙂 — Bartolomeo (@Bartolo87153584) July 14, 2023
Jednak autor posta trafnie zauważa, że idąc takim tokiem rozumowania, nie warto wcale opłacać całej opozycji w sejmie.
To wyrzucić całą opozycje z Sejmu. Po co im płacić. — Radek Karbowski (@RadekKar) July 14, 2023
"Skrót polityczny"
Skrótu Polityczny jest kompleksową bazą danych dotyczącą polityków. Projekt zakłada cyfryzację oświadczeń majątkowych, danych dotyczących wydatków i innych informacji dostępnych publicznie. Celem jest stworzenie czytelnej formy prezentacji tych informacji dla wszystkich zainteresowanych. Dotychczas zebrano dane odnośnie 121 polityków jednak autor zakłada poszerzanie tej liczby.