Konfederacja nie wyklucza opuszczenia Unii Europejskiej? Zajączkowska: "Gdyby nasi producenci nie ucierpieliby na tym, to tak"
W wywiadzie dla "Polsat News Polityka" rzecznik Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik wypowiedziała się między innymi na temat sytuacji rolników w Unii Europejskiej. Nie wykluczyła również w przyszłości Polexitu.
- W Brukseli trwają protesty rolników, którzy zjawili się pod sercem unijnej biurokracji.
- Rzecznik Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik wyjawiła, czy jej ugrupowanie chce Polexitu.
- Wskazała również co należy spełnić, aby poczynić tak radykalne kroki.
- Zobacz także: Holenderski podmiot wykupił cały blok na warszawskiej Pradze. "Mamy wiodącą pozycję na rynku wynajmu mieszkań w Polsce"
W wywiadzie dla "Polsat News Polityka" rzecznik Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik wypowiedziała się między innymi na temat sytuacji rolników w Unii Europejskiej. Przyznała również, że Polska mogłaby opuścić struktury unijne, w przypadku, gdyby polscy producenci nie ucierpieliby na takim ruchu.
Gdybyśmy mieli moc wynegocjowania z Unią warunków, na których moglibyśmy opuścić UE i nasi producenci nie ucierpieliby na tym, to tak! - powiedziała Ewa Zajączkowska-Hernik.
Czy Polska powinna wyjść z Unii Europejskiej?
🔴 Ewa Zajączkowska: Gdybyśmy mieli moc wynegocjowania z Unią warunków, na których moglibyśmy opuścić UE i nasi producenci nie ucierpieliby na tym, to tak!@EwaZajaczkowska @KONFEDERACJA_ pic.twitter.com/RXgtQmvTUy — WolnośćTV (@WolnoscTV) January 31, 2024
Podkreśliła jednak, że obecnie polskie społeczeństwo nie jest gotowe na Polexit.
Społeczeństwo nie jest na to gotowe. Musiałoby się to wiązać z bardzo szeroko zakrojoną akcją informacyjno-edukacyjną, dlaczego powinniśmy opuścić Unię Europejską i jak powinno to zostać wykonane, aby interes Polaków nie został zrujnowany - wyjaśniła rzecznik Konfederacji.
Czytaj więcej: Protesty rolników we Włoszech. Matteo Salvini atakuje Brukselę: "To efekt problemów z aktualną Komisją Europejską"
Protesty rolników pod gmachem Parlamentu Europejskiego
Przed Parlamentem Europejskim w Brukseli trwa duży protest rolników. Do miasta wjechało ponad tysiąc ciągników belgijskich, które zablokowały Plac Luksemburski przed europarlamentem i drogi dojazdowe. Agencja Reutera podała, że rolnicy obrzucali jajkami i kamieniami budynek PE.
Na autostradzie Paryż-Bruksela wściekli rolnicy napisali widocznymi z daleka wielkimi, żółtymi literami: “Ursula, jesteśmy!”.
"WE ARE HERE" 🚜🚜🚜
Thousands of farmers have SURROUNDED the EU building in Brussels to protest against the climate agenda.
SHARE 👇 pic.twitter.com/v9IqCZTei6 — PeterSweden (@PeterSweden7) February 1, 2024
Gospodarze dają do zrozumienia szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, że nie zgadzają się na niekontrolowany napływ produktów rolnych z Ukrainy, zwracają też uwagę na pogarszającą się sytuację rolnictwa w UE.
Źródło: tvmn.pl, x.com