• W piątek na granicy z Białorusią doszło do kolejnego groźnego zdarzenia.
• Imigranci zaatakowali dwóch polskich żołnierzy patrolujący granicę.
• Ranni żołnierze natychmiast trafili do szpitala.
• Zobacz także: Poznań zmienił logo miasta. Wzbudziło ono wielkie oburzenie lokalnej społeczności. Miasto zamalowało graffiti ze świętymi patronami

Jak poinformował rzecznik prasowy Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej Michał Bura dwóch polskich żołnierzy zostało zaatakowanych przez imigrantów. Zostali oni zranieni w twarz. Polscy żołnierze otrzymali natychmiastową pomoc oraz zostali przetransportowani do pobliskiego szpitala.

Agresywni cudzoziemcy, znajdujący się za techniczną barierą, kilkukrotnie zaatakowali polskie służby. W wyniku agresywnych zachowań poszkodowanych zostało dwóch żołnierzy, których przewieziono do szpitala - przekazał Michał Bura z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.

Dodał, że migranci mieli ze sobą niebezpieczne przedmioty i narzędzia, którymi rzucali w kierunku żołnierzy. Dwóch z nich doznało urazu twarzy. Żołnierze zostali przewiezieni do szpitala, opatrzeni i tego samego dnia go opuścili.

Kolejny szturm nielegalnych imigrantów na Polską granicę. Tym razem rannych jest dwóch żołnierzy Wojska Polskiego. Trafili do szpitala. — Tomasz Kalinowski (@kalinowski__) May 31, 2024

Atak na polskiego żołnierza

We wtorek wczesnym rankiem w okolicy Dubicz Cerkiewnych doszło do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem żołnierza WZZ Podlasie.

W trakcie realizacji zadań wzdłuż granicy polsko-białoruskiej żołnierz został pchnięty nożem przez migranta znajdującego się po białoruskiej stronie. Natychmiast przystąpiono do udzielenia pierwszej pomocy oraz wezwano służby medyczne - czytamy w komunikacie Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

Na miejscu natychmiast pojawiła się wojskowa karetka, a ranny żołnierz został przewieziony do szpitala w Hajnówce. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Dowództwo Generalne przekazało, że rodzina żołnierza została powiadomiona oraz objęta opieką psychologiczną i wsparciem ze strony wojska.

Czytaj więcej: Jaki: Nawet konstytucja już w preambule odnosi się do dziedzictwa chrześcijańskiego i do krzyża

Premier Tusk udał się na granicę z Białorusią

W związku z atakiem na polskiego żołnierza na granicę z Białorusią udał się Premier Donald Tusk. Szef rządu podkreślił, że bardzo współczuje rodzinie rannego żołnierza i zapewnił, że zrobi wszystko, co w mocy państwa, aby bliscy żołnierza byli otoczeni odpowiednią opieką.

Podjęliśmy wspólną decyzję z Dowództwem Wojskowym Straży Granicznej oraz Policji, że uruchomimy wszystkie możliwe środki, jeśli chodzi o logistykę, czyli m. in. wyposażenie i środki prawne, żeby Wasza służba była bezpieczna. Podejmiemy decyzję o przywróceniu 200-metrowej strefy buforowej od granicy z Białorusią. Uzgodniliśmy, że będziemy na dużo większą skalę używali sił policyjnych tam, gdzie dochodzi do grupowych prób przełamania granicy - wyjaśnił szef polskiego rządu.

Premier dodał, że nikt nie ma wątpliwości, z jakim charakterem działań mamy do czynienia.

Nieprzypadkowo ta agresja jest coraz większa. To zorganizowane metody wojny hybrydowej, destabilizujące Polskę i całą Europę - ocenił Donald Tusk.