Wspieraj wolne media

Dziennikarz TVP wytknął błąd politykowi i zniknął. Co się dzieje z red. Adrianem Klarenbachem?

4
0
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. TVP Info (screen)

Według ustaleń mediów dziennikarz TVP Info Adrian Klarenbach miał zostać zawieszony. W poniedziałek i w środę miał prowadzić program, ale nie pojawił się w pracy. Wcześniej wytknął błąd gościowi.

  • Anonimowy rozmówca: Wcześniej zniknął na tydzień po aferze z synem posłanki Magdaleny Filiks, gdzie przełożonym nie spodobał się sposób, w jaki prowadził rozmowę z gośćmi.
  • Powodem nieobecności Klarenbacha może być sytuacja, do której doszło 18 marca na antenie TVP Info.
  • Wytknął błąd posłowi Solidarnej Polski Mariuszowi Kałużnemu.

W poniedziałek i w środę Adrian Klarenbach miał prowadzić program. Był w grafiku, a nie pojawił się w pracy. W firmie wszyscy zaczęli się zastanawiać, dlaczego jest inny prowadzący - powiedziała "Faktowi" anonimowo jedna z osób z otoczenia Klarenbacha.

Rozmówca dodał, że “wystarczy jedno zdanie wypowiedziane nie do końca po linii i drzwi są otwarte”. Dodał, że w przypadku Klarenbacha to już drugi raz w ciągu miesiąca. 

Wcześniej zniknął na tydzień po aferze z synem posłanki Magdaleny Filiks, gdzie przełożonym nie spodobał się sposób, w jaki prowadził rozmowę z gośćmi - powiedziała osoba z otoczenia  Klarenbacha.

Czytaj także: 13 członków rządów PO-PSL z zarzutami. 6 spraw dotyczy korupcji. Twierdzą, że to polityczny spisek

Klarenbach zniknął z programu

Powodem nieobecności Klarenbacha może być sytuacja, do której doszło 18 marca na antenie TVP Info. W programie “Minęła dwudziesta” gościem był m.in. poseł Solidarnej Polski Mariusz Kałużny. Polityk zadeklarował, że jeśli znajdzie się człowiek w Polsce, który ma wyższą emeryturę niż Donald Tusk, to przekaże uposażenie poselskie na dom dziecka w woj. kujawsko-pomorskim.

Może pan śmiało szykować ten przelew. 81-letnia kobieta, to są dane z grudnia zeszłego roku, otrzymuje emeryturę 26 tys. zł, a 85-letni mężczyzna otrzymuje 37 tys. zł - powiedział prowadzący program Klarenbach.

W środę "Super Express" poinformował, że Kałużny przelał 7 tys. złotych na Placówkę Opiekuńczo-Wychowawczą "Insieme-Razem" prowadzoną w Toruniu przez Ojców Somaskich.

Prowadzący program przytoczył dane, z których wynika, że przegrał zakład i stracił całą wypłatę. Fakt, że prowadzący na wizji wypomniał posłowi obozu rządowego, że mija się z prawdą, miał wywołać zdenerwowanie u jego przełożonych - podaje "Fakt".




 

Źródło: wprost.pl, wiadomosci.wp.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
4
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo