Kangur z Orłem przeciwko Smokowi?
Sytuacja w regionie Indo-Pacyfiku jest głównym zagadnieniem zajmującym obecnie głowy ekspertów z zakresu geopolityki. Rosnące ciśnienie w Cieśninie Tajwańskiej, napięcia na Morzu Południowochińskim, aktywność dwóch największych mocarstw w kierunku pozyskania kolejnych sojuszników w (potencjalnie) nadchodzącej eskalacji, to zwiastuny tego, że amerykański Orzeł i chiński Smok przygotowują się do zajęcia pozycji w szrankach. Gdzie w tym wszystkim miejsce zajmuje australijski Kangur? Otóż zadomawia się w gnieździe Orła.
Współpraca z tradycjami
Więzi Stanów Zjednoczonych z Australią posiadają wieloletnią historię. Już na początku XX wieku ówczesny premier Alfred Deakin zaprosił amerykańską Wielką Białą Flotę do portów swojego państwa, aby nie tylko przybliżyć Kangura do Orła, ale także wzniecić entuzjazm swoich rodaków do rozwoju i współpracy z Amerykanami rodzimej floty morskiej. To w Australii swoją siedzibę w czasie II wojny światowej miał generał Douglas McArthur, który mianowany został Naczelnym Dowódcą Sił Sprzymierzonych w rejonie południowo-zachodniego Pacyfiku. W ich skład wchodziło wielu żołnierzy australijskich, którzy walczyli po stronie Stanów Zjednoczonych. Po wojnie, w 1951 roku podpisano pakt ANZUS, który zrzeszał Australię, Nową Zelandię i Stany Zjednoczone. Podłoże pod taką współpracę dały: współpraca tych państw w czasie wojny, malejące ich uzależnienie od Wielkiej Brytanii oraz szeroko zakrojone zwiększenie amerykańskiej obecności w Japonii czy na Filipinach. Z inicjatywy USA, w 1954, powstało także SEATO (Southeast Asia Treaty Organization), które było uosobieniem doktryny Trumana dążącej do tworzenia antykomunistycznych dwustronnych i zbiorowych traktatów obronnych. Efektem tych działań był udział Australii w wojnie w Wietnamie (1955-1975). Dalsze lata współpracy na linii Waszyngton-Canberra oznaczały wspólną wojnę z terrorem, m.in. spowodowaną atakami terrorystycznymi na nowojorskie World Trade Center 11 września 2001 roku. W zamachach tych zginęli także obywatele Australii, a samo zagrożenie międzynarodowym terroryzmem spowodowało znaczący zwrot społeczeństwa australijskiego ku mocniejszej protekcji ze strony Stanów Zjednoczonych. Nastroje społeczne miały swoje odzwierciedlenie w polityce międzynarodowej ówczesnego premiera Johna Howarda, który stał się kluczowym zwolennikiem polityki prezydenta George W. Busha w zakresie misji w Afganistanie i Iraku. W 2011 roku, podczas podróży prezydenta USA Baracka Obamy do Australii, ogłoszono, że jednostki Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych i Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych będą rotowane przez bazy Australijskich Sił Obronnych w północnej części kraju. Od tego czasu australijsko-amerykańskie relacje obronne tylko się umacniały. Ich kwintesencją było w końcu powołanie do życia paktu obronnego AUKUS (Australia-Wielka Brytania-Stany Zjednoczone) w 2021. Kangur postanowił zintensyfikować współpracę z Orłem.
W czasie rosnących napięć w regionie Pacyfiku, kolejnych manewrów Chińskiej Republiki Ludowej wokół Tajwanu, powtarzających się prowokacji na Morzu Południowochińskim, gdzie Pekin rości sobie prawa do kolejnych obszarów, które nie tylko tworzy sztucznie, ale przemieszcza tam swoich żołnierzy, Australia musiała określić swoją pozycję w kontekście bezpieczeństwa międzynarodowego. Samo Morze Południowochińskie jest jedną z kluczowych arterii handlu i transportu światowego. Akwen ten to niezwykle ważny obszar w sensie geopolitycznym. Morze było historycznie ważnym szlakiem handlowym między Chinami, Azją Południowo-Wschodnią, a podróżą do Indii i na zachód. Obecnie jest to drugi najczęściej używany szlak morski na świecie, podczas gdy pod względem rocznego tonażu światowej floty handlowej ponad 50% przechodzi przez Cieśninę Malakka, Cieśninę Sundajską i Cieśninę Lombok. Nic więc dziwnego, że od lat chiński Smok prowadzi działania w tym obszarze, który nadal kontrolowany jest w dużej mierze przez flotę morską Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników. Morze Południowochińskie łączy się od północy z Cieśniną Tajwańską, która przejmuje ciężar szlaku handlowego pomiędzy Chinami, Japonią, Stanami Zjednoczonymi i Europą. Jej kontrola pozwala bezpośrednio wpływać na stan największych gospodarek świata. To właśnie obszar Cieśniny Tajwańskiej i sam Tajwan (do którego rości sobie prawa ChRL) może być zarzewiem przyszłego konfliktu, który wielu ekspertów nazywa początkiem III wojny światowej.
Chiny i USA liczą na pomoc Australii
Z powodu rosnących napięć, Stany Zjednoczone potrzebują silnych sojuszników, którzy będą wraz z nimi stabilizować sytuację w regionie. Priorytetem dla Waszyngtonu jest utrzymanie status quo w kwestii Tajwanu i (w myśl teorii Alfreda T. Mahana czy Nicolasa J. Spykmana) dalsza kontrola obszarów morskich. W celu stabilizacji regionu rozwijane są relacje z Koreą Południową i Japonią na północy, z Filipinami w okolicy Tajwanu, oraz właśnie z Australią na południu basenu pacyficznego. Taktyka Waszyngtonu pozwala na współpracę z kluczowymi państwami regionu oraz zduszenie ogniska potencjalnego konfliktu tajwańskiego w zarodku.
Kangur z powodów strategicznych, ale także kulturowych jest dla Orła najbliższy. Zarówno Stany Zjednoczone, jak i Australia podzielają wspólne anglosaskie korzenie, doświadczenie kolonizacji nowego lądu, poczucie rozpoczęcia nowego rozdziału w historii świata, czy zawirowania związane z gorączką złota. W ankiecie przeprowadzonej w 2020 roku przez YouGov, Australia została uznana za najbardziej pozytywnie postrzegany kraj zagraniczny przez Amerykanów (75% Amerykanów ma pozytywną opinię o Australii). Z kolei, w ankiecie przeprowadzonej w 2022 roku przez australijski think tank Lowy Institute, Stany Zjednoczone uzyskały 65% pozytywnej oceny od Australijczyków. W imię pragmatyki geopolitycznej, ale również tych relacji, wzmacniane są więzi mające na celu wspólne przeciwstawienie się rosnącej pozycji Chińskiej Republiki Ludowej w regionie.
Chiny upatrują obecnie swoją szansę na reset napiętych relacji z Australią, gdyż w maju 2022 roku nastąpiła zmiana warty w Canberze. Konfrontacyjny w kierunku Pekinu rząd Scotta Morrisona zastąpiony został dalece bardziej ugodową administracją Anthonego Albanese. Dzięki nieco przychylniejszemu podłożu negocjacyjnemu, Chiny dążą do naprawy niemal zamrożonych relacji pomiędzy tymi państwami. Warto wskazać, że Pekin nałożył oficjalne i nieoficjalne zakazy importu australijskich towarów o wartości miliardów dolarów, w tym węgla, jęczmienia, wina i homarów, aby ukarać Canberrę za zażądanie niezależnego dochodzenia w sprawie pochodzenia pandemii koronawirusa. Działania te w sposób bezpośredni uderzyły w propagandę reżimu Xi Jinpinga, która głosiła sukces okiełznania pandemii COVID-19 przez Państwo Środka.
Sankcje Pekinu mogą być o tyle znaczące, że Chiny są największym partnerem handlowym Australii zarówno pod względem importu, jak i eksportu. Z kolei, Australia jest szóstym co do wielkości partnerem handlowym Chin; jest piątym co do wielkości dostawcą importu do Chin i dziesiątym największym klientem eksportowym. Ministerstwo Skarbu Australii szacuje, że objęty sankcjami australijski eksport do Chin spadł o 5,4 miliarda dolarów australijskich od czerwca 2020 do czerwca 2021 roku, a do reszty świata wzrósł o 4,4 miliarda dolarów australijskich. Produkt krajowy brutto Australii wzrósł o 4,7% w 2021 r. i szacunkowo o 4,2% w 2022 r. Widać więc, że pomimo częściowej blokady ze strony Chin, Australia radzi sobie przyzwoicie i nie ulegnie żadnej presji ze strony chińskiego Smoka. Współpraca militarna z państwami AUKUS także przekałada się na pogłębienie relacji handlowych m.in. z Wielką Brytanią.
Australia nie powinna ulec Chinom
Obecnie Pekin obawia się, że w odpowiedzi na działania Chin, wzmocniona kontrola chińskich inwestycji w Australii może ograniczyć jego dostęp do lokalnego rynku. Jednocześnie Pekin chce zniechęcić Canberrę do zbliżenia ze Stanami Zjednoczonymi. W lutym Australia zapowiedziała, że usunie wyprodukowane w Chinach kamery bezpieczeństwa z miejsc obrony ze względu na obawy związane z bezpieczeństwem narodowym po podobnych posunięciach ze strony USA i Wielkiej Brytanii. Dane zebrane przez te urządzenia mogą zostać przekazane chińskim służbom wywiadowczym zgodnie z krajowymi przepisami dotyczącymi bezpieczeństwa narodowego. Działania Chin polegają nie tylko na coraz dalej zakrojonych akcjach szpiegowskich, sankcjach, planach manewrowych Smoka, ale również na ingerencji w bezpośrednie sąsiedztwo Kangura. Mowa tu m.in. o rosnących ambicjach Chin w zakresie kontroli baz wojskowych na Wyspach Salomona. Australia wydaje się odpowiadać zupełnie odwrotnie niż oczekuje tego Chińska Republika Ludowa. Zamiast wycofania się z sojuszu z państwami Zachodu, kraj „Down Under” nieustannie pracuje nad zaopatrywaniem się w sprzęt i technologie wojskowe w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
Wydaje się, że nowy rząd Australii nie powinien ulec Chinom. Początkowe ocieplenie relacji, spotkania takie jak pierwsze rozmowy wicepremiera i ministra obrony Australii Richarda Marlesa ze swoim chińskim odpowiednikiem Wei Fenghe na marginesie ubiegłorocznego szczytu Shangri-La w Singapurze, nie mogą usypiać czujności Albanese. Prowadzone są kolejne działania w ramach paktu AUKUS, który znacząco podniesie zdolności odstraszania Australii w akwenach wodnych. Symbolem ciągłego rozwoju tego sojuszu jest kolejne, nadchodzące spotkanie liderów Australii, Wielkiej Brytanii i USA w marcu 2023 w Kalifornii. Spodziewać się należy, że wówczas Australia przedstawi szczegóły pozyskania łodzi podwodnych o napędzie atomowym, które zasilą ich flotę morską. Wewnętrzne spory dotyczące tego, czy źródłem tych technologii dla Canberry powinny być łodzie amerykańskie, czy brytyjskie nie powinny mieć większego znaczenia. Liczy się wzmocnienie związku Australii z państwami tzw. Wolnego Świata i kolejny krok w kierunku przeciwstawiania się terytorialnym aspiracjom Chin. Co więcej, w grudniu 2022 Sekretarz Obrony USA Lloyd Austin zapowiedział pogłębienie więzi obronnych, w tym poprzez zwiększenie rotacyjnej obecności amerykańskich sił powietrznych, lądowych i morskich w Australii. Waszyngton postrzega Canberrę jako kluczowego partnera w swoich wysiłkach na rzecz odparcia Chin. Australia może odegrać kluczową rolę logistyczną w obronie Tajwanu przed wszelkimi ruchami Pekinu mającymi na celu odzyskanie strategicznej, samodzielnie administrowanej wyspy. Kangur potrzebuje Orła, a Orzeł Kangura w rozwijającej się prężnie sytuacji geopolitycznej. Sojusz ten oparty jest nie tylko na chłodnej kalkulacji, ale również na więziach łączących oba narody.