• W poniedziałkowym głosowaniu upadła kandydatura Prawa i Sprawiedliwości na Wicemarszałka Sejmu.
• Elżbieta Witek spotkała się z najmniejszym poparciem wśród reszty kandydatów.
• Przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej i Polski 2050 wskazali nazwisko, akceptowalnego przez nich kandydata.
• Zobacz także: Posłowie zagłosowali za kandydaturami na Wicemarszałków Sejmu. Bosak z miażdżącym poparciem. Plan Prawa i Sprawiedliwości upadł

W poniedziałek wieczorem Sejm wybrał pięciu wicemarszałków. Na wicemarszałków wybrano: Krzysztofa Bosaka (Konfederacja) – 272 posłów głosowało "za"; Włodzimierza Czarzastego (Lewica) "za" 250 posłów; Dorotę Niedzielę (Koalicja Obywatelska) – 257 posłów poparło kandydaturę; Monikę Wielichowską (KO) "za" 252 głosujących; Piotra Zgorzelskiego (Trzecia Droga) – 267 głosów poparcia.

Elżbieta Witek zgłoszona przez Prawo i Sprawiedliwość uzyskała 203 głosy "za". Przeciw tej kandydaturze było 252 posłów. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował, że w związku z niewybraniem jednego wicemarszałka, procedura zostanie przeprowadzona ponownie. Tymczasem prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jego formacja nie zgłosi nowego kandydata na wicemarszałka Sejmu.

Czytaj więcej: Koalicja Obywatelska za likwidacją Instytutu Pamięci Narodowej oraz Centralnego Biura Antykorupcyjnego? Lider Agrounii uniknął odpowiedzi. Kołodziejczak: "Będziemy mówić o tym trochę później"

Politycy wskazali kogo PiS mogłoby zaproponować

Przedstawiciele KO, Trzeciej Drogi i Lewicy mówią, że nie poprą kandydatów, co do których mają wątpliwości.

Gdyby PiS-owi zależało, mogliby postawić na przykład na któregoś z nowych parlamentarzystów. Albo nawet postawić na kogoś z doświadczeniem, kto potrafi rozmawiać z konkurentami, nie łamie prawa, ma swoje poglądy, ale nie jest arogancki czy chamski wobec nas - powiedział "WP"  anonimowy polityk KO.

Co ciekawe, zarówno poseł Arkadisuz Myrcha (KO), jak i poseł Paulina Hennig-Kloska (Trzecia Droga) przyznają, że taką osobą byłaby Małgorzata Wassermann, wieloletnia poseł z Krakowa.

Jak podaje "Wirtualna Polska" inni posłowie nowej większości mówią o niej: spokojna, wyważona, niekontrowersyjna, kulturalna.

Jest merytoryczna, byłaby bardzo dobrym wicemarszałkiem. Wolę, żeby w tej sprawie jednak oficjalnie wypowiadali się liderzy - stwierdziła jedna z poseł.

Zgadza się z tym Katarzyna Lubnauer, wiceprzewodnicząca Nowoczesnej.

Pani Wassermann nie jest obciążona możliwymi zarzutami prokuratorskimi, nie ma mowy o tym, żeby ponosiła odpowiedzialność przed Trybunałem Stanu, przez ostatnie lata też trzymała się na uboczu. Mogłaby być wicemarszałkiem - podkreśliła poseł Katarzyna Lubnauer.