Jest decyzja Stanów Zjednoczonych. Jemeńska organizacja Huti została uznana za terrorystyczną. Waszyngton przygotowuje sankcje
Jemeńska organizacja Huti została uznana przez Stany Zjednoczone za terrorystyczną. Ma to związek z atakiem tej organizacji na statki towarowe na Morzu Czerwonym. Przedstawiciele Huti zapowiedzieli już, że nie obawiają się Waszyngtonu.
- Jemeńska organizacja Huti została uznana przez Stany Zjednoczone za terrorystyczną.
- Jest to związane z atakami na statki cywilne na Morzu Czerwonym.
- Z kolei w odpowiedzi na groźby Waszyngtonu, przedstawiciele Huti podkreślili, że nie mają obaw.
- Zobacz także: Ogromne obawy Stanów Zjednoczonych i Izraela. Ich najwięksi wrogowie mają podpisać nową umowę. Współpraca Rosji i Iranu nabiera tempa
Jemeńska organizacja Huti została uznana za terrorystyczną. Stany Zjednoczone chcą w ten sposób odciąć rebeliantów od wsparcia militarnego z Iranu. Według Stanów Zjednoczonych ataki Huti mieszczą się w definicji terroryzmu.
Sekretarz Stanu ogłosił uznanie Huti za światowego terrorystę ze skutkiem od 16 lutego za zagrażanie bezpieczeństwu Stanów Zjednoczonych - poinformował rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller.
Umieszczenie na liście organizacji terrorystycznych oznacza zastosowanie sankcji mających odciąć rebeliantów od źródeł finansowania. W stronę Iranu popłynęło ostrzeżenie przed dalszym zaopatrywaniem Huti w broń. Sankcjami nie zostaną objęte dostawy towarów konsumpcyjnych, by nie zaszkodzić ludności cywilnej. Władze Huti twierdzą, że to nie zmieni ich działań, bo odczytują to jak próbę szantażu.
Jest to także próba odwiedzenia Jemenu od jego stanowiska popierającego Palestynę i Gazę oraz próba szantażowania Jemenu - podkreślił Rahman Al-Ahnumi z ruchu Huti.
Morze Czerwone to najbardziej ruchliwy i żywotny szlak żeglugowy. Między listopadem a grudniem liczba ataków ze strony Huti wzrosła o 500 procent. To, co się tam dzieje, nie pozostanie obojętne dla światowej gospodarki. Statki handlowe wydłużają swoje trasy, opływając Afrykę. Tworzy to luki w łańcuchach dostaw. Jest też realna obawa, że wzrosną ceny paliw. Bezpieczeństwo w regionie Morza Czerwonego jest jednym z tematów rozmów w Davos.
Skoordynowany międzynarodowy atak na pozycję Huti
Kilka dni temu zgodę na atak na pozycję Huti w Jemenie zatwierdził Stanów Zjednoczonych Joe Biden. Poinformował on, że wsparcia udzielają wojska Wielkiej Brytanii, Australii, Bahrajnu, Kanady i Holandii.
Siły wojskowe USA i Wielkiej Brytanii, przy wsparciu Australii, Bahrajnu, Kanady i Holandii skutecznie przeprowadziły uderzenia w Jemenie na cele należące do rebeliantów Huti - powiedział Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden.
Podkreślił, że te uderzenia są bezpośrednią odpowiedzią na ataki Huti na statki płynące po Morzu Czerwonym.
Elections have consequences, especially stolen ones!
WWIII had now spread to Yemen 👇 pic.twitter.com/J1m2ezN49C — Vince Langman (@LangmanVince) January 12, 2024
Źródło: radiomaryja.pl