Jaki: Chcą nas skazać za cokolwiek. Za tym głosują partie z grup PO, PSL, Hołowni, PSL i Lewicy
To będzie pierwsza sprawa w historii, żeby ścigać kogoś z paragrafu, za który grozi trzy lata więzienia za polubienie spotu w Internecie - powiedział europoseł Patryk Jaki, odnosząc się do czwartkowego głosowania w PE.
- We wtorek Komisja JURI Parlamentu Europejskiego odebrała w głosowaniu immunitety kilku europosłom Prawa i Sprawiedliwości, między innymi Patrykowi Jakiemu z Suwerennej Polski.
- Oficjalnym powodem takiej decyzji jest polubienie przez polskich polityków spotu sprzed kilku lat na temat nielegalnej imigracji.
- Jaki: Za tym głosują partie z grup PO, PSL, Hołowni, PSL i lewicy. Miłośnicy cenzury i niszczenia wolności słowa.
- Zobacz także: Większość samobójców i bezdomnych to mężczyźni. Polityk Konfederacji postanowił zwrócić uwagę na problemy mężczyzn
We wtorek Komisja JURI Parlamentu Europejskiego odebrała w głosowaniu immunitety kilku europosłom Prawa i Sprawiedliwości, w tym Patrykowi Jakiemu z Suwerennej Polski.
Oficjalnym powodem takiej decyzji jest polubienie przez polskich polityków spotu sprzed kilku lat na temat nielegalnej imigracji. Politycy zostali oskarżeni o sianie mowy nienawiści.
Oskarżenie złożył aktywista Rafał Gaweł, założyciel Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, organizacji, która pod płaszczykiem tolerancji walczy z prawicą.
Czytaj także: Oświadczenia majątkowe poseł Zielonych to sprawa dla Prokuratury?
Jaki: Jutro PE ściąga nam immunitety
W czwartek w Parlamencie Europejskim ma odbyć się głosowanie ws. uchylenia immunitetów czterem europosłom PiS. Patryk Jaki już wie, że go straci.
To będzie pierwsza sprawa w historii, żeby ścigać kogoś z paragrafu, za który grozi trzy lata więzienia za polubienie spotu w Internecie. Oficjalnego spotu partii, gdzie rzekomą “mową nienawiści” są fragmenty dotyczące agresji nielegalnych migrantów, które są powszechnie znane i umieszczane w telewizjach w całej Europie. Za tym głosują partie z grup PO, PSL, Hołowni, PSL i lewicy. Miłośnicy cenzury i niszczenia wolności słowa - powiedział polityk Suwerennej Polski w rozmowie z DoRzeczy.pl.
Jego zdaniem “w tej sprawie chodzi tylko o to, żeby skazać mnie za cokolwiek i zakazać kandydowania do Parlamentu Europejskiego, ponieważ jesteśmy tam solą w oku, wytykając głupoty, brednie i działania eurokratów oraz blokując jak się da nowy traktat”.
Źródło: dorzeczy.pl, x