Wspieraj wolne media

Izraelska policja zaatakowała wiernych w meczecie. "Policja rzucała granatami ogłuszającymi"

1
3
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot.Twitter/Wojciech Szewko

Świadkowie twierdzą, że izraelska policja zaatakowała w środę wiernych modlących się w meczecie Al-Aksa w Jerozolimie. Policja mówi, że była to reakcja na zamieszki.

  • Palestyńscy świadkowie powiedzieli, że siły izraelskie użyły ogromnej siły, w tym granatów ogłuszających i gazu łzawiącego. Wierni byli też bici pałkami i karabinami.
  • W wyniku ataku policji rannych zostało co najmniej 12 Palestyńczyków. Według palestyńskich urzędników co najmniej 400 osób zostało aresztowanych.
  • Izraelska policja zaznaczyła w oświadczeniu, że została zmuszona do wejścia na teren kompleksu po tym, jak "zamaskowani agitatorzy" zamknęli się w meczecie.

Policja rzucała granatami ogłuszającymi, jeden z nich trafił mnie w klatkę piersiową - powiedziała agencji Reuters starsza kobieta, która zaznaczyła, że kiedy wkroczyli funkcjonariusze - siedziała i recytowała Koran.

Palestyńscy świadkowie powiedzieli, że siły izraelskie użyły ogromnej siły, w tym granatów ogłuszających i gazu łzawiącego. Wierni byli też bici pałkami i karabinami.

Robiliśmy itikaf [islamska praktyka - red.] w Al-Aqsa, ponieważ jest Ramadan. Armia wybiła górne okna meczetu i zaczęła rzucać w nas granatami ogłuszającymi… Położyli nas na ziemi i zakuli każdego z nas w kajdanki i wyprowadzili wszystkich - powiedział Bakr Owais, 24-letni student, który został zatrzymany.

Co najmniej 12 rannych

W wyniku ataku policji rannych zostało co najmniej 12 Palestyńczyków. Według palestyńskich urzędników co najmniej 400 osób zostało aresztowanych i pozostaje w areszcie izraelskim. 

Izraelska policja zaznaczyła w oświadczeniu, że została zmuszona do wejścia na teren kompleksu po tym, jak “zamaskowani agitatorzy” zamknęli się w meczecie. Dodali, że kiedy funkcjonariusze weszli do budynku, obrzucono ich kamieniami, natomiast duża grupa agitatorów wystrzeliła petardy z jego wnętrza.

Czytaj także: Izraelskie samoloty uderzyły w dużą liczbę obiektów w Syrii. W wyniku ostrzału zginęli co najmniej dwaj cywile, są też straty materialne

Netanjahu: Utrzymujemy wolność wyznania

W oświadczeniu wydanym w środę prezydent Izraela Binjamin Netanjahu powiedział, że próbuje uspokoić sytuację w Al-Aksa.

Izrael pozostaje zaangażowany w utrzymanie wolności wyznania oraz swobodnego wstępu dla wszystkich religii na Wzgórze Świątynne i nie pozwoli brutalnym ekstremistom tego zmienić - powiedział Netanjahu.

Przemoc na okupowanym Zachodnim Brzegu iw Jerozolimie wzrosła w ciągu ostatniego roku. Istnieją również obawy, że napięcia mogą nasilić się w kwietniu, wtedy bowiem muzułmański święty miesiąc Ramadan zbiega się z judaistyczną Paschą i chrześcijańską Wielkanocą, stwierdza Reuters.

Wzrasta liczba ataków na chrześcijan w Izraelu

Katoliccy, prawosławni i protestanccy hierarchowie zaapelowali do izraelskiego rządu, aby zapewnił chrześcijanom możliwość swobodnego oddawania czci podczas Wielkanocy i Wielkiego Tygodnia. Wskazano również, że w ciągu ostatniego roku doszło do wielu ataków na uczestników uroczystości religijnych oraz do profanacji kościołów i cmentarzy.

Źródło: reuters.com, aljazeera.com

Sonda
Wczytywanie sondy...
1
3
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo