20 listopada to 635 dzień inwazji wojsk Rosyjskich na Ukrainę. W przewidywalnej przyszłości wojenne cele Ukrainy, czyli usunięcie sił rosyjskich z terytorium Ukrainy i pełne przywrócenie jej integralności terytorialnej, są nie do osiągnięcia — piszą na łamach magazynu "Foreign Affairs". Mimo licznych kontrataków strony ukraińskiej trudno mówić o wielkich sukcesach i przełamania panującego impasu.

Metody i taktyka prowadzenia wojny przez Federację Rosyjską absolutnie się nie zmienia. Rosja dalej stosuje terroru. Przeprowadzają zmasowane ataki artylerii nie tylko na cele wojskowe, ale również cywilne. Na dzień dzisiejszy linia frontu przechodzi przez osiem obwodów, więc to jest dość duże terytorium – mówił Iwaszko.

Ostatniej doby ukraińscy wojskowi zestrzelili 15 irańskich dronów. Jest to groźna broń. Ukraińcy uczą się i są zdeterminowani, dlatego też ten wskaźnik zestrzeleń jest dość wysoki. Jeden taki dron to od 40 do 50 kg ładunku wybuchowego – przypomniał Andrzej Iwaszko.

Wojska ukraińskie są bardzo zmotywowane i mają ogromne doświadczenie zdobyte w walce. Siły zbrojne Ukrainy są uzależnione od dostaw sprzętu i dlatego ważne jest, aby te dostawy były regularne. Motywacja ukraińskich żołnierzy jest bardzo duża – wyjaśnił.
Żadnych układów i umów pokojowych z Rosją nie będzie. Przekroczyli granice… Mamy straszne skutki tej wojny w postaci strat ludzkich, grabieże i okrutne mordy. Wiemy o tym, że Rosja nie zatrzyma się na terenach, które ma pod swoją kontrolą – dodał.