Iran odpowiedział na izraelskie ataki. Ekonomiści przewidują ryzyko wzrostu cen surowców. Bujak: "Ryzyko geopolityczne jest przeważnie negatywne dla nastrojów rynkowych"

0
0
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. PAP/EPA/ATEF SAFADI

Główny ekonomista PKO Banku Polskiego Piotr Bujak powiedział, że eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie podnosi ryzyko wzrostu cen surowców energetycznych, zwłaszcza ropy. W sytuacjach wzrostu zagrożenia reakcje inwestorów są zbliżone.

Główny ekonomista PKO Banku Polskiego Piotr Bujak,powiedział, że eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie podnosi ryzyko wzrostu cen surowców energetycznych, zwłaszcza ropy. Ekspert wskazał, że inwestorzy reagowali na napiętą sytuację jeszcze przed weekendowym atakiem Iranu na Izrael.

Ogólnie było nerwowo na rynkach finansowych. Zyskiwał dolar do innych walut. Widać było wzrost ryzyka geopolitycznego. Paradoksalnie teraz po nieudanym ataku Iranu na Izrael może dojść do deeskalacji. Przeważają opinię ekspertów, że Izrael nie będzie dalej eskalował tego konfliktu, nie będzie ataku Izraela na Iran. To powinno wpłynąć na uspokojenie nastrojów - wyjaśnił Piotr Bujak.

Dodał, że w sytuacjach wzrostu zagrożenia reakcje inwestorów są zbliżone.

Ryzyko geopolityczne jest przeważnie negatywne dla nastrojów rynkowych. Właściwie prawie zawsze, gdy widzimy zaostrzenie jakiegoś konfliktu na świecie, który może być implikacją dla światowej gospodarki, rynki finansowe reagują nerwowo. Umacnia się dolar, drożeją surowce energetyczne, tanieją akcje, drożeją amerykańskie obligacje, drożeje złoto - zaznaczył.

Ekspert przypomniał, że skutki większości zdarzeń geopolitycznych są przejściowe. Dlatego w takich sytuacjach lepiej radzą sobie inwestorzy, którzy zachowają spokój.

Czytaj więcej: Parlament Europejski zatwierdził reformę rynku energii elektrycznej. Przepisy mają pomóc zablokować rosyjski gaz?

Irański atak na Izrael

Prezydent Joe Biden powiedział Benjaminowi Netanjahu, że Stany Zjednoczone nie wezmą udziału, ani nie poprą żadnych operacji ofensywnych przeciwko Iranowi. Władze Izraela nadal nie podjęły oficjalnej decyzji w sprawie odwetu.

Atak Iranu na Izrael był odpowiedzią na izraelski atak na placówkę dyplomatyczną w Damaszku i sprawa może zostać uznana za zakończoną - poinformowało na portalu X w sobotę stałe przedstawicielstwo Iranu przy ONZ.

Minister obrony Iranu Mohammad Reza Asztiani przestrzegł, że Teheran zdecydowanie odpowie każdemu krajowi, który „otworzy swoją przestrzeń powietrzną lub terytorium dla ataków Izraela na Iran. Władze Iraku ogłosiły w sobotę zamknięcie przestrzeni powietrznej zakazując w ten sposób ruchu lotniczego w związku z trwającym atakiem Iranu na Izrael. Zamknięcie swojej przestrzeni powietrznej ogłosił również Liban.

Źródło: radiomaryja.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo