Import zboża z Ukrainy. Wojciechowski zapowiada pakiet pomocowy dla rolników
Komisarz Unii Europejskiej ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski poinformował na Twitterze, że przedstawi w Brukseli propozycję ws. pakietu pomocowego dla rolników.
- Od co najmniej kilku tygodni w Polsce i w Europie trwają silne protesty ws. ukraińskiego zboża, który ich zdaniem rujnuje rynek zbożowy i uderza w krajową produkcję.
- Komisarz Unii Europejskiej ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski poinformował, że złoży w Brukseli odpowiednią propozycję ws. udzielenia pomocy rolnikom.
- Zauważył on jednak, że produkcja ukraińskiego zboża, wraz z przedłużającą się rosyjską agresją będzie malała.
Rolnicy z krajów ościennych, graniczący z Ukrainą, protestują przeciwko nadmiernemu i niekontrolowanemu importowi zboża z Ukrainy. To już nie tylko Polacy, którzy głośno mówią o kontrabandzie transportu surowców rolnych z Ukrainy, czemu dali ostatnio upust podczas targów w Kielcach, gdzie wygwizdali ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka, za brak odpowiednich działań w tej sprawie. Ale też liczni producenci pszenicy i słonecznika w Bułgarii protestowali przeciw importowi z Ukrainy. Podkreślali, że zniesienia cła spowodowało, że ceny bułgarskich produktów spadły o połowę, choć w tym samym czasie znacznie zdrożały nawozy.
Z kolei rolnikom z Rumunii, zdaniem ekspertów może grozić nawet bankructwo z tego tytułu. Zgodni, że napływ zboża spowodowany jest zniesieniem ceł (4 czerwca 2022 r.) na produkty rolne z kraju objętego wojną. Jeszcze kilka miesięcy temu przywrócenie tych ceł było brane pod uwagę, ale w lutym Komisja poinformowała, że planuje przedłużenie ich zniesienia o kolejny rok. Sam Wojciechowski wielokrotnie podkreślał, że rolnicy poszkodowani przez import zbóż z Ukrainy otrzymają pomoc z UE.
Czytaj więcej: Zablokowali bramę do posiadłości Kuchcińskiego. "Wasza polityka rujnuje polskiego rolnika"
Pakiet pomocowy dla rolników
Janusz Wojciechowski już od kilku miesięcy mówi o pomocy. W zeszły poniedziałek podkreślał, że przygotowywane jest pomoc dla trzech krajów najbardziej dotkniętych tym nadmiarowym importem zboża z Ukrainy, tj. dla Polski, Rumunii i Bułgarii. Uruchomienie tej pomocy to kwestia dni. Największe środki zostaną przeznaczone dla Polski. Dzisiaj ma ten plan zostać ogłoszony. Jak mówił wcześniej komisarz do dyspozycji jest kwota 30 milionów euro z możliwością powiększenia jej z budżetu krajowego. Przy czym to pomoc niezależna od tej, którą już polski rząd uruchamia w postaci dopłat do sprzedanego zboża.
Tutaj też Janusz Wojciechowski jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych i z jego wpisów wynika, że o ile handel artykułami rolno-spożywczymi jest niekorzystny dla Polski, to już bilans innych artykułów już tak.
W 2022 roku eksport z Polski do Ukrainy wyniósł 45,6 mld zł, (wzrost o 59 %), natomiast import z Ukrainy do Polski wyniósł 29,1 mld zł (wzrost o 52 %). Te rosnące nadwyżki (+16,5 mld zł) wskazują, że szlabany handlowe nie byłyby korzystne dla polskiej gospodarki napisał Janusz Wojciechowski.
W 2022 roku eksport z Polski do Ukrainy wyniósł 45,6 mld zł, (wzrost o 59 %), natomiast import z Ukrainy do Polski wyniósł 29,1 mld zł (wzrost o 52 %). Te rosnące nadwyżki (+16,5 mld zł) wskazują, że szlabany handlowe nie byłyby korzystne dla polskiej gospodarki. — Janusz Wojciechowski (@jwojc) March 19, 2023
Tu pełna zgoda. Bardzo korzystne dla Polski relacje handlowe z Ukrainą mają też swoje ofiary, czyli rolnikom, którym trzeba pomóc. Krótko mówiąc liczby ogólno handlowe nie są brutalne, wręcz przeciwnie, natomiast rolniczo-handlowe owszem tak - stwierdził komisarz Unii Europejskiej ds. rolnictwa.
Janusz Wojciechowski poinformował, że w 2021 roku, przed wojną, Ukraina zebrała rekordowe 107 mln ton ziarna. W 2022 roku 65 mln ton. W 2023 roku wg prognoz będzie to już tylko 46 mln ton. Obszar zasiewów na Ukrainie zmniejszy się o 7 mln ha, czyli prawie o tyle, ile wynosi całą powierzchnia zasiewów w Polsce.
- ..a tymczasem tani eksport rosyjskiej pszenicy rośnie ekspresowo. W styczniu i lutym zwiększył się o 90% osiągając rekordowe 6,1 miliona ton. Zniszczyć Ukrainę i przejąć jej rynki to też cel tej wojny i prawdziwa przyczyna problemów, także polskich. Dla Rosji żywność to broń – podaje w mediach dalej.
...a tymczasem tani eksport rosyjskiej pszenicy rośnie ekspresowo. W styczniu i lutym zwiększył się o 90% osiągając rekordowe 6,1 miliona ton.
Zniszczyć Ukrainę i przejąć jej rynki to też cel tej wojny i prawdziwa przyczyna problemów, także polskich. Dla Rosji żywność to broń. https://t.co/UhhMFiM0Eq — Janusz Wojciechowski (@jwojc) March 19, 2023
Źródło: farmer.pl