Wspieraj wolne media

Hiszpańska partia współpracuje z terrorystami? Koalicjanci PSOE umieścili ponad 40 skazanych wcześniej członków organizacji ETA na listach wyborczych

4
0
0
Premier Hiszpanii Pedro Sanchez
Premier Hiszpanii Pedro Sanchez / Fot. Youtube

Już 28 maja w Hiszpanii odbędą się wybory samorządowe. Od dłuższego czasu partia rządząca, socjalistyczna PSOE współpracuje z lokalną koalicją Jednością Kraju Basków. Ta baskijska partia nacjonalistyczna umieściła na swoich listach wyborczych bardzo kontrowersyjne osoby.

Nacjonalistyczna baskijska koalicja regionalna Jedność Kraju Basków, jeden z sojuszników rządzącej w Hiszpanii socjalistycznej PSOE, umieściła na swoich listach wyborczych 44 skazanych członków lub współpracowników organizacji terrorystycznej ETA, w tym siedmiu skazanych za zabójstwa. Dwóch skazanych za zabójstwa kandyduje w tych samych gminach, gdzie popełniali zbrodnię. 

Ponadto na listach wyborczych Bildu znajdują się byli przywódcy separatystycznej partii Batasuna, która została zdelegalizowana w 2002 r. Wówczas członkowie tego ugrupowania postanowili wstąpić do Bildu i tam dalej działać. Warto wspomnieć, że samo Bildu nigdy nie potępiło aktów terrorystycznych. 

Ośmieszające twierdzenia obrońców "demokracji"

Stowarzyszenie Ofiar Terroryzmu potwierdziło po sprawdzeniu, że wszyscy kandydaci odbyli wyroki skazujące, w tym czasowy zakaz pełnienia funkcji publicznych, więc prawnie nie ma podstaw do wykluczenia ich z udziału w wyborach samorządowych.

Chociaż budzi to w nas odrazę, te osoby mogą wystawić swoje kandydatury - powiedziała Carmen Ladron de Guevara, adwokat w Stowarzyszeniu Ofiar Terroryzmu.

Istnieją sytuacje, które mogą być legalne, ale nie są przyzwoite. To jest jedna z nich - stwierdził premier Hiszpanii Pedro Sanchez.

Czytaj więcej: Atak nożownika na polskich obywateli w Szwecji. Niestety jeden z nich zginął w zamachu. Podejrzany został zatrzymany przez lokalne służby mundurowe

Opozycja krytykuje rząd Sancheza

Prawicowa opozycja  PP i Vox zarzuciły rządowi Pedro Sancheza, że jest zakładnikiem separatystów w zamian za ich poparcie parlamentarne i oskarżyły rząd o liczne koncesje na rzecz partii nacjonalistycznych.

Nieprzyzwoite jest paktowanie z separatystami i uzależnianie przyszłości Hiszpanii od Bildu - zaznaczył Albert Nunez Feijoo, przewodniczący centroprawicowej PP.

Prokuratura krajowa poinformowała, że na wniosek stowarzyszenia Godność i Sprawiedliwość zbada, czy 44 kandydatów Bildu rzeczywiście może kandydować.

Źródło: radiomaryja.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
4
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo