Ochojska oskarża leśników

Była prezes PAH na antenie TOK FM zasugerowała, że polscy leśnicy usuwali ciała zmarłych imigrantów migrantów na granicy polsko-białoruskiej. Powołała się przy tym na dane Grupy Granica, wedle których po polskiej i białoruskiej stronie granicy życie straciło łącznie 37 osób.

Myślę, że ofiar tej granicy jest o wiele więcej. One są albo w jakimś zbiorowym grobie, bo nie zdziwiłabym się, gdyby w czasie kiedy był zamknięty dostęp do granicy, po prostu pozbierano ciała, żeby nie było tych dowodów. W tej chwili mówi się o prawie 300 osobach, które zaginęły - stwierdziła europosłanka.

Składamy pozew!

Janina Ochojska w rozmowie z TOK FM stwierdziła, że to polscy leśnicy byli odpowiedzialni za uprzątnięcie ciał w lasach na granicy polsko-białoruskiej. Jej słowa nie mają potwierdzenia w rzeczywistości, ale nie powstrzymuje jej to przed formułowaniem kłamliwych oskarżeń.

Dlaczego tak sądzę? Był taki moment, kiedy powołano leśników z całego kraju. Po co? Przecież nie po to, żeby pomogli puszczy w trudnym momencie. Ale po coś ich zwołano – powiedziała Ochojska.

Gość Olivera Pochwata wskazał, że Lasy Państwowe złożyły nie tylko zawiadomienie do prokuratury, ale również pozew cywilny o naruszenie dóbr osobistych i o przeprosiny, zadośćuczynienie za te krzywdzące słowa, które padły w kierunku polskich leśników.

Działamy dwutorowo. Przede wszystkim składamy pozew o naruszenie dóbr osobistych leśników, ale także składamy zawiadomienie do prokuratury w związku z tym, że istnieje możliwość popełnienia przestępstwa. Słowa Janiny Ochojskiej wypełniają znamiona z art. 212. KK., czyli zniesławienie. W tym wypadku jest to wprost sugestia ze strony europoseł, że polscy leśnicy, którzy od zawsze pomagają w trudnych sytuacjach Polsce i stoją murem z innymi służbami, zakopywali ciała migrantów w mogiłach zbiorowych - wyjaśnił Gzowski.

Ohydne pomówienie, absurdalne zarzuty, nawiązanie do jakiś sowieckich praktyce najbardziej brutalnych i najbardziej niegodnych i odhumanizowanych. Nie ma zgody na to, żeby w ten sposób obrzucać oszczerstwami, błotem i pluć na mundur polskich leśników, na ludzi, którzy od 100 lat zajmują się ochroną polskich lasów i polskiej przyrody - dodał.

Według pani Ochojskiej mamy być oprawcą. Absurdalne i niegodne osoby, która piastuje tak wysokie stanowisko i reprezentuje Polskę na arenie międzynarodowej - podkreślił rzecznik Lasów Państwowych.