• Celem twórców idei godła była walka o odrodzenie prestiżu polskiej marki, mimo to zagraniczny koncern otrzymał ten znak.
• Twórcy aplikacji “Pola” podającej na podstawie zeskanowanego kodu kreskowego danego produktu informacje o jego producencie, podzielili się swoimi statystykami.
• Niemiecka spółka Zott rozpoczęła swoją działalność w Polsce w 1992 r., a w 1999 r. wykupiła działającą w Opolu mleczarnię. Udział polskiego kapitału wynosi 0 proc.
• Zobacz także: Rosja pozbywa się tablic pamiątkowych, w tym poświęconych Polakom, m. in. bł. Klemensowi Szeptyckiemu

Wieloletnie istnienie Godła “Teraz Polska” w pozytywny sposób wpływa na krajowe życie gospodarcze. Konsumentom daje stałą gwarancję dobrego wyboru, a firmom dodatkowe, skuteczne marketingowo narzędzie, pozwalające korzystnie się wyróżnić. “Teraz Polska” jest znakiem rozpoznawalnym także poza granicami, gdzie buduje pozytywny wizerunek naszego kraju - czytamy na oficjalnej stronie Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego Teraz Polska.

“Czytając założenia tej akcji mamy wątpliwości, że przyznanie jej niemieckiej firmie wspiera pozytywny wizerunek naszego kraju bądź polskich produktów”, zwrócił uwagę Podkarpacki portal informacyjny. W końcu celem twórców idei godła była walka o odrodzenie prestiżu polskiej marki.

Twórcy aplikacji “Pola” podającej na podstawie zeskanowanego kodu kreskowego danego produktu informacje o jego producencie, podzielili się swoimi statystykami.

Od dawna zwracamy na to uwagę! Istnieje wiele mylnych biało-czerwonych oznaczeń. Dlatego my bierzemy pod uwagę kilka kryteriów w tym kapitał - czytamy na facebookowym profilu Pola.

Udział polskiego kapitału wynosi 0 proc.

Z aplikacji możemy dowiedzieć się, że niemiecka spółka Zott rozpoczęła swoją działalność w Polsce w 1992 r., a w 1999 r. wykupiła działającą w Opolu mleczarnię. Udział polskiego kapitału wynosi 0 proc.

W przekonaniu redakcji znak “Teraz Polska” powinien widnieć na produktach, które są pod kontrolą zarządów polskich firm i spółek. Wynika to z kwestii odprowadzania podatków (które nie są transferowane skrzętnie za granicę) oraz rozwoju “know how” w Polsce, co ma ogromne znaczenie dla naszej gospodarki - podał portal. 

Czytaj także: Niemcy nadal handlują rosyjskim gazem. Berlin nie chce zerwać wielomiliardowej umowy. Niemieckie władze stosują podwójną grę

Zagraniczny koncern otrzymał znak “Teraz Polska”

Serwis Podkarpacki portal informacyjny dowiedział się, że fundacja wydaje taki certyfikat firmom, które “opłacą taką możliwość i spełnią pewne niewygórowane kryteria, które może z łatwością spełniać spółka-córka zagranicznych koncernów”. Wiele mniejszych polskich firm często nie stać na taki wydatek.