Macki Sorosa sięgają bardzo głęboko. Fundacja Batorego finansuje Grupę Granica. Wolontariusze wykorzystują zbiórki pieniędzy do własnych celów
Jeden z użytkowników portalu X poinformował, że Fundacja Batorego finansuje szkodliwe stowarzyszenie Grupa Granica, która niejednokrotnie utrudnia pracę polskich pograniczników. Takie fundacje czerpią korzyści na naiwności wpłacających ogromne kwoty.
- Fundacja Batorego finansuje szkodliwe stowarzyszenie Grupa Granica.
- Takie fundacje czerpią korzyści na naiwności wpłacających ogromne kwoty.
- Dzięki takim narzędziom jak Zrzutka, czy Patronite "wolontariusze" zdobywają ogromne środki na destabilizacje granicy z Białorusią.
- Zobacz także: Likwidacja zakazu handlu w niedzielę uderzy w małe sklepy. Ptaszyński: "To pozwala im na nawiązanie konkurencji z sieciami dyskontów"
Jeden z użytkowników portalu X poinformował, że Fundacja Batorego finansuje szkodliwe stowarzyszenie Grupa Granica, która niejednokrotnie utrudnia pracę polskich pograniczników. Organizacja ta dostaje około 1,5 mln złotych na propagowanie idei otwartych granic dla wszystkich w tym imigrantów z krajów Afryki i Azji.
Fundacja Batorego finansuje Grupę Granica. Półtora miliona złotych dla "aktywistów pomagających" migrantom. Pieniądze także na propagandę aktywistów i różnego rodzaju pomoc dla nich samych. Nieroby z tego środowiska wielokrotnie oczerniali obrońców granicy polsko-białoruskiej - stwierdził pewien użytkownik pokazując nagranie z polsko-białoruskiej granicy.
Jak zauważył z kolei Artur Stelmasiak z tygodnika "Niedziela", dzięki takim narzędziom jak Zrzutka, czy Patronite "wolontariusze" zdobywają ogromne środki na destabilizacje granicy z Białorusią.
Też masa ludzi wpłaca przez Zrzutka, Patronite, Fundusze Norweskie. Z tego "wolontariatu" na polsko-białoruskiej granicy zrobił się niezły sposób na życie - zauważył Artur Stelmasiak.
Dodał również, że niestety na takie zbiórki pojedyncze osoby wpłacają nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie. Jednakże większość tych środków nie trafia ostatecznie na faktyczną pomoc nielegalnym imigrantom.
Pojedyncze osoby zbierają po kila, kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie, a dla migrantów gotują jedynie wegański krupnik - dodał dziennikarz tygodnika "Niedziela".
Też masa ludzi wpłaca przez Zrzutka, Patronite, Fundusze Norweskie. Z tego "wolontariatu" na 🇵🇱🇧🇾 granicy zrobił się niezły sposób na życie.
Pojedyncze osoby zbierają po kila, kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie, a dla migrantów gotują jedynie wegański krupnik. https://t.co/1qCZMK5Avg — Artur Stelmasiak #BabyLivesMatter (@ArturStelmasiak) June 14, 2024
Czytaj więcej: Najnowszy sondaż prezydencki. Trzaskowski zyskuje na znaczeniu? Dziennikarka Polsatu odnotowała spadek poparcia
Ukraińcy zbierali na budowę pomnika dla Bandery?
Jak poinformował szef Straży Marszu Niepodległości Mateusz Bożydar Marzoch na portalu "Zrzutka" pojawiła się oburzająca prośba. Zrzutka została założona przez Komitet Budowy Pomników Narodowych Ukrainy. To zwykłe stowarzyszenie, zamierza uzbierać półtora miliona złotych na budowę między innymi pomnika ku czci ukraińskiego zbrodniarza Stepana Bandery.
Myślałem, że to fejk, ale na poważnie ktoś założył zrzutkę na budowę pomnika tego zbrodniarza Bandery. Bezczelni są ci Ukraińcy i zuchwali - napisał Mateusz Marzoch.
Następnie rozważył również możliwość założenia zrzutki przez Polaków.
A jeśli to nie Ukraińcy tylko Polacy to wyjątkowo głupi - dodał pod wpisem.
Ostatecznie serwis po fali oburzenia ze strony polskich internautów postanowił usunąć tę zbiórkę pieniędzy.
Źródło: tvmn.pl, x.com