Francuzki obawiają się o własne bezpieczeństwo. Stosują różne metody "odstraszania" potencjalnych gwałcicieli. "Staram się wyglądać jak mężczyzna"
Problem z afrykańską imigracją jest dla Francji ogromnym wyzwaniem, chodź same władze w Paryżu nie chcą tego przyznać. Powszechnym wydaje się być przyzwolenie na działalność gwałcicieli. Kobiety we Francji stosują różne metody aby skutecznie bronić się przed napaścią.
- We Francji narasta problem z imigrantami, którzy na dobre zadomowili się w tym kraju wcielając w życie swoje dotychczasowe przyzwyczajenia.
- Kobiety z powodu "kultury" imigrantów obawiają się o własne bezpieczeństwo, wymyślając różne metody walki z molestowaniem.
- Francuzki wymyśliły również własny dress-code, który jest stosowany na wieczorne spacery.
- Zobacz także: Zaprezentowano oficjalny spot Narodowego Marszu dla Życia i Rodziny. Wydarzenie już w czerwcu
Kobiety we Francji codziennie spotykają się z nazbyt ochoczym spojrzeniem wśród mężczyzn, szczególnie jeśli chodzi o imigrantów z Afryki. Kiedy wychodzą na zewnątrz muszą zmierzyć się nie tylko ze spojrzeniami, ale niestety także z molestowaniem a nawet gwałtem.
Według badania przeprowadzonego przez Krajową Federację Użytkowników Transportu Publicznego, w samych autobusach, metrze i pociągach 87% kobiet padło już ofiarą molestowania.
Francuzki zmieniają wygląd
Z tego powodu, tamtejsze kobiety starają się wdrażać własne metody bezpieczeństwa, gdyż tamtejszy wymiar sprawiedliwości i służby nie są w stanie skutecznie ochronić kobiet. Jedna na dwie kobiety twierdzi, że zmienia strój, kiedy jedzie metrem lub autobusem. Niektórzy przyjmują nawet koszulę metra - to trend polegający na zakładaniu długiej koszuli, aby ukryć strój i uniknąć przyciągania uwagi.
Nigdy nie założę sukienki w metrze - stwierdziła z ubolewaniem 22 letnia Elonore.
🇫🇷 We Francji kobiety oszpecają się celowo, by uniknąć molestowania na ulicy. "Chodzi o to, by wyglądać brzydko". "Wiele kobiet boi się przebywać samotnie na ulicy po zmroku. Aby uniknąć problemów niektóre z nich zmieniają wygląd, a nawet sposób chodzenia"https://t.co/48DrCQwNYO — Adam Gwiazda (@delestoile) June 6, 2023
Czytaj więcej: Rzecznik Praw Dziecka zapowiedział kontrolę "Szkół Przyjaznych LGBTQ+". Jest petycja z poparciem
"Staram się wyglądać jak mężczyzna”
Na zewnątrz to samo. Wiele kobiet zeznawało w tej sprawie dla actu.fr. To tak powszechne, że nawet o tym nie mówimy. To jest zwyczajne i zwyczajne. Nie będziemy go podnosić za każdym razem, inaczej nie skończymy.
Takie rozwiązanie stosowane jest przez wiele kobiet we Francji. Zakładają one "luźną" odzież, aby zakryć swoje ciało przed męskimi spojrzeniami. Jedna z kobiet o imieniu Laura przyznała, że ma specjalny ubiór do wychodzenia na zewnątrz. 28-latka wyznała w rozmowie z portalem "actu.fr", że ubiera się w ciemne stroje, w dużą kurtkę i szerokie spodnie. Wiąże ona również włosy. Całe te zabiegi mają zniwelować ryzyko napaści.
Zasadniczo im później, tym gorzej się ubieram - przyznała Laurene, która nosi ten ubiór bez względu na temperaturę.
22-letnia mieszkanka Seine-Saint-Denis Mandy, ma podobny ceremoniał, kiedy wychodzi wieczorem na spacer z psem.
Założyłam dresy i bluzę z kapturem, którą również podciągam, żeby ukryć twarz. Dostosowuje też swój chód, aby chociaż z daleka wyglądać jak mężczyzna - wyjaśniła 22-letnia mieszkanka Seine-Saint-Denis.
Na spacery chodzi jednak z dużym psem rasy American Staffordshire Terrier, który mógłby odstraszyć każdego napastnika z imigracji.
Kiedyś mężczyzna próbował mnie zaatakować, gdy biegałam. Zauważyłam go dopiero w ostatniej chwili, kiedy jego cień pojawił się w moim polu widzenia. Przeżyłam traumę i teraz ciągle się rozglądam - wyznała Laurene
Źródło: tvmn.pl, actu.fr, twitter.com