Parlament Europejski opowiedział się za przyjęciem sprawozdania Komisji Spraw Konstytucyjnych, która zaleca zmianę unijnych traktatów. To jeden z etapów reformy ustrojowej Unii Europejskiej, który w konsekwencji przekształci wspólnotę w superpaństwo.

Dokument przeszedł niewielką liczbą głosów. Poparło go 291 europosłów, 274 głosowało "przeciw", a 44 europarlamentarzystów wstrzymało się od głosu.

 

Wydaje się, że wszystko leży w rękach naszego Sejmu, bo to Sejm ratyfikuje umowy traktatowe, a Prezydent później podpisuje takie zmiany traktatów. Dzisiaj w Parlamencie Europejskim jest głosowanie wstępne w sprawie tej propozycji zmian traktatu o Unii Europejskiej. Wydaję mi się, że to przyjdzie do polskiego parlamentu, że polski parlament będzie musiał stawić czoło tym można powiedzieć zamordystycznymi poprawkami traktatów – mówił Marcel Formela.

W mojej ocenie jest to taki Traktat Lizboński 2.0 ogromnie rozszerzony jeżeli chodzi o zmiany, bo jeżeli spojrzymy na Traktat Lizboński to są to podobne zapisy, ale rozszerzające o wiele kompetencje Unii Europejskiej i tak naprawdę zbudowanie Związku Socjalistycznych Republik Europejskich. To nie będą Stany Zjednoczone Europy, a państwa zrzeszone w jedno państwo pod wodza tych największych czyli Niemiec – zauważył.

Tak i wszyscy pewnie pamiętamy tę całą otoczkę w sprawie KPO, gdy wtedy jeszcze Solidarna Polska mówiła stanowcze przeciw i Solidarna Polska nie głosowała za tym, wówczas wtedy posłowie Lewicy wsparli Prawo i Sprawiedliwość w głosowaniu nad KPO i właśnie od tego momentu tym różnimy się od Prawa i Sprawiedliwości jako Suwerenna Polska, że mówiliśmy o tym, że KPO i powiązanie zasady praworządności przy wypłacie tych środków było błędem – stwierdził.