Wspieraj wolne media

W Niemczech nadal trwa debata, czy należy pomagać Ukrainie. Niemiecki generał wystosował więc gorący apel do rządu w Berlinie. "F-16 to tylko jeden przykład"

1
0
0
Emerytowany generał Erhard Buhler
Emerytowany generał Erhard Buhler / Fot. Youtube

Emerytowany generał Erhard Buhler to słynny niemiecki wojskowy, który dowodził siłom KFOR w Kosowie. W rozmowie z dziennikiem "Frankfurter Allgemeine Zeitung" zaapelował on do władz w Berlinie ws. F-16 dla Ukrainy.

  • Niemcy na początku wojny na Ukrainie przejawiali bardzo ostrożne podejście w udzielaniu pomocy militarnej napadniętemu przez Rosję krajowi.
  • Choć nastroje nieco się poprawiły na korzyść Kijowa to nadal w tym temacie trwa otwarta dyskusja.
  • Ostatnio popularny generał na emeryturze Erhard Buhler zaapelował do rządu ws. myśliwców F-16.

Jeden z najsłynniejszych niemieckich żołnierzy, dowódca sił KFOR w Kosowie, emerytowany generał Erhard Bühler zaapelował do niemieckiego rządu, by nie zwlekał i wysłał na Ukrainę myśliwce F-16. Wojskowy uważa, że Berlin za długo się zastanawia, przez co w ukraińskiej armii wciąż brakuje nowoczesnego sprzętu.

W rozmowie z dziennikiem "Frankfurter Allgemeine Zeitung" Buhler powiedział, że niemieccy urzędnicy powinni jak najszybciej odpowiedzieć na prośby strony ukraińskiej i przekazać Ukrainie nie tylko amunicję do obrony powietrznej, ale także amerykańskie myśliwce F-16, które znajdują się w wielu krajach na świecie.

F-16 to tylko jeden przykład. Chodzi o to, aby Ukraińcy byli w stanie zapewnić sobie bezpieczeństwo swojego kraju na dłuższą metę - stwierdził emerytowany gen. Erhard Buhler.

Jego zdaniem, obecnie największą potrzebą ukraińskiej armii jest amunicja artyleryjska o kalibrze 155 milimetrów.

Czytaj więcej: Ewakuacja ambasady USA w Chartumie w związku z walkami wojskowymi w Sudanie

F-16 dla Ukrainy

Ukraina nadal apeluje do krajów zachodnich o wyposażenie jej Sił Zbrojnych w nowoczesne myśliwce, aby osiągnąć przewagę powietrzną. Jednak USA i ich sojusznicy koncentrują się obecnie na dostawach innego rodzaju broni, w tym czołgów, zauważył szef Pentagonu Lloyd Austin w podsumowaniu 11. spotkania w ramach grupy wsparcia Ukrainy "Ramstein".

Liczni eksperci i personel wojskowy potwierdzają, że Ukrainie będzie bardzo trudno rozpocząć kontrofensywę bez wsparcia lotniczego.

Coraz częściej zdarzają się też przypadki zrzucania bomb lotniczych na miasta i wioski na linii frontu, które bardzo trudno zestrzelić z dział przeciwlotniczych. Przedstawiciel Sił Powietrznych Jurij Hnat wyjaśnił, że lepiej jest zniszczyć S-300 i inną broń Federacji Rosyjskiej całymi instalacjami na terytorium samej Rosji, niż czekać na starty rakiet i wyczerpywać zapasy własnych rakiet dla obrony przeciwlotniczej.

Źródło: dorzeczy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
1
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo