Europejscy rolnicy protestują, a KE chce przedłużenia przywilejów handlowych dla Ukrainy
Komisja Europejska chce przedłużyć przywileje handlowe dla Ukrainy. Unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski grozi, że nie poprze projektu, jeżeli nie będzie w nim m.in. klauzul ochronnych. Tymczasem europejscy rolnicy manifestują swoje niezadowolenie z unijnej polityki.
- Komisja Europejska przygotowuje nowy projekt rozporządzenia dotyczący przedłużenia autonomicznych środków handlowych w celu wsparcia Ukrainy w czasie wojny.
- Wojciechowski: Kontynuacja przywilejów handlowych dla Ukrainy zawartych w wygasającym w tym roku unijnym rozporządzeniu bez klauzul ochronnych i limitów ilościowych grozi ponownym kryzysem (...).
- Komisarz domaga się, aby w nowym rozporządzeniu znalazły się klauzule ochronne. Pisze też o ograniczeniach ilościowych dla cukru i drobiu, którego import gwałtownie rośnie i grozi destabilizacją rynku UE.
- Zobacz także: Konfederacja: Przystąpienie do Prokuratury Europejskiej pozwoli UE sięgać po kolejne kompetencje bez pytania Polski o zgodę
Po rozpoczęciu pełnoskalowej wojny z Rosją Unia podjęła bezprecedensowe kroki w celu wsparcia ukraińskiej gospodarki.
Komisja Europejska przygotowuje nowy projekt rozporządzenia dotyczący przedłużenia autonomicznych środków handlowych w celu wsparcia Ukrainy w czasie wojny. We wtorek 9 stycznia kończą się wewnątrzresortowe konsultacje w tej sprawie. Rozporządzenie ma zostać przedłużone do 2025 roku.
Kontynuacja przywilejów handlowych dla Ukrainy zawartych w wygasającym w tym roku unijnym rozporządzeniu bez klauzul ochronnych i limitów ilościowych grozi ponownym kryzysem nadpodaży importowanych produktów rolnych z Ukrainy - napisał unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski.
Swój list skierował do szefowej KE Ursuli von der Leyen i Valdisa Dombrovskisa, wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej odpowiedzialnego za handel.
Wojciechowski żąda wprowadzenia klauzul ochronnych
Wojciechowski domaga się, aby w nowym rozporządzeniu znalazły się klauzule ochronne. Pisze też o ograniczeniach ilościowych dla cukru i drobiu, którego import gwałtownie rośnie i grozi destabilizacją rynku UE.
RMF FM ustalił nieoficjalnie, że Wojciechowski nie poprze rozporządzenia, jeżeli jego propozycje nie zostaną uwzględnione.
Czytaj także: Zmasowany atak Rosji na Ukrainę
Europejscy rolnicy protestują
Europejscy rolnicy zmagają się z napływem produktów rolnych z Ukrainy. Gospodarze manifestują i blokują drogi po stronie niemieckiej na granicy z Polską. Protesty zaplanowano na dwa dni, mają je wesprzeć również Holendrzy i Francuzi.
Rolnicy jednoczą się i będą manifestować swoje niezadowolenie z unijnej polityki prowadzonej wobec Ukrainy w kwestii właśnie rolnictwa, czyli niezmiernej otwartości na produkty rolno-spożywcze z Ukrainy. Będziemy razem mówić stop napływowi i zboża i innych produktów do Europy - wyjaśniła Monika Przeworska z Instytutu Gospodarki Rolnej i EUnitedAGRI, cytowana przez portal Radia Maryja.
Źródło: rmf24.pl