Wspieraj wolne media

Ekspert: Zeroemisyjny system energetyczny się u nas nie sprawdza

4
0
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

W Polsce nie ma możliwości zbudowania zeroemisyjnego systemu energetycznego. Musimy postawić na inne źródła energii - powiedział prof. Władysław Mielczarski z Instytutu Elektroenergetyki Politechniki Łódzkiej.

  • Polityka energetyczna UE stawia na jak największą ilość odnawialnych źródeł energii.
  • Prof. Mielczarski: Stare elektrownie pamiętają lata 60. i powinny być odstawiane. Nie wiemy jednak jak je zastąpić.
  • Dodał, że Niemcy stawiają na energetykę węglową, m.in. zwiększają import węgla kamiennego.

W środę minister klimatu i środowiska Anna Moskwa mówiła o zapowiadanej aktualizacji programu Polityka Energetyczna Polski do 2040 r. W propozycjach zmian pojawiła się m.in. kwestia większej liczby odnawialnych źródeł energii, modernizacji bloków energetycznych opartych o węgiel czy uwzględnienie małych i średnich reaktorów atomowych w większym wymiarze.

Prof. Władysław Mielczarski z Instytutu Elektroenergetyki Politechniki Łódzkiej na antenie Radia Maryja zwrócił uwagę, że UE wymaga przygotowania takiej polityki i jej aktualizacji. Dodał, że jej polityka stawia na jak największą ilość odnawialnych źródeł energii.

Natomiast bardziej charakterystyczne dla Polski jest to, że nie wiemy, jak zapewnić ciągłość dostaw energii elektrycznej. Stare elektrownie pamiętają lata 60. i powinny być odstawiane. Nie wiemy jednak jak je zastąpić. Stąd ratunkowy pomysł, czyli rewitalizacja bloków typu 200. (…) To jest udana konstrukcja i jest nadzieja, że remont sprawi, że bloki te dalej będą działać. Trzeba wziąć pod uwagę, że jest to remontowanie fiata 126p, który na swoje czasy był dobry. Teraz jest gorzej - powiedział prof. Mielczarski.

Prof. Mielczarski: Niemcy nie odchodzą od węgla

Polska do 2049 roku ma odejść od węgla. Tymczasem Niemcy stawiają właśnie na energetykę węglową.

Berlin próbował odejść od energetyki węglowej, promując gaz ziemny jako paliwo przejściowe. Teraz stoją przed problemem, jak zaspokoić zapotrzebowanie - zwrócił uwagę prof. Mielczarski.

Dodał, że Berlin zrezygnował z energetyki jądrowej, ich elektrownie są stare i je zamykają. Stawiają więc na energetykę węglową, zwiększają import węgla kamiennego i rozbudowują odkrywki węgla brunatnego.

Niemcy stawiają na węgiel i my chyba też będziemy musieli to zrobić - powiedział prof. Mielczarski.

Ekspert stwierdził, że polityka energetyczna UE “nie zawsze przekłada się to na rzeczywistość”. Dodał, że “razem ze swoim zespołem symulowaliśmy, ile energii możemy uzyskać z odnawialnych źródeł. Wyszło nam 50 procent zapotrzebowania. Resztę musimy sobie zagwarantować w inny sposób. To polityka, która się nie sprawdziła”.

Źródło: radiomaryja.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
4
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo