Wspieraj wolne media

Zielony Ład. Ekorewolucja w Unii Europejskiej trwa w najlepsze. Parlament Europejski zatwierdził ambitny i niebezpieczny plan

1
1
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

Niestety zielona rewolucja trwa w najlepsze. Unia Europejska nie zatrzymuje się w likwidacji dotychczasowych, tradycyjnych źródeł energii i systemów do jej wytwarzania. W Parlamencie Europejskim przyjęto ambitny i niebezpieczny plan.

  • W Unii Europejskiej trwa zielona rewolucja, która może doprowadzić swoimi nieprzemyślanymi działaniami do niebezpieczeństwa.
  • Zastępowanie tradycyjnych elektrowni na węgiel odbywa się w zawrotnym tempie, który nie odpowiada rozwojowi odnawialnym źródłom energii.
  • Niestety Parlament Europejski przyjął w środę zbyt ambitny i niebezpieczny plan dotyczący emisji gazów cieplarnianych.

Parlament Europejski zatwierdził plan redukcji emisji gazów cieplarnianych co 55 proc. do roku 2030 porównaniu z poziomem w 1990 roku, podał europarlament. Przyjął reformę systemu handlu emisjami stosunkiem głosów 413 do 167, natomiast 57 posłów wstrzymało się od głosu.

Reforma ta przewiduje wyższy poziom ambicji w systemie ETS. Sektory już objęte systemem mają do 2030 roku obniżyć poziom emisji gazów cieplarnianych o 62 proc. w porównaniu z poziomem w roku 2005 - czytamy w komunikacie Parlamentu Europejskiego.

Przypomnijmy, że kwestia ETS od dawna budzi duże kontrowersje. Reforma zakłada też stopniowe wycofywanie bezpłatnych uprawnień do emisji w latach 2026–2034, podano także.

Ponadto ma powstać odrębny system ETS II dla paliw, które wykorzystuje się w transporcie drogowym i do ogrzewania budynków. W ramach systemu Unia planuje wprowadzić opłaty od emisji gazów cieplarnianych z tych sektorów w 2027 roku. Przepisy te są zgodne z unijnym prawem o klimacie, zastrzegł PE.

Czytaj więcej: KGHM chce wydobywać strategiczny pierwiastek. W tym celu trwają rozmowy pomiędzy rządami Polski i Chile. Sasin: "Chcemy być szerzej obecni na rynku chilijskim"

Zielona rewolucja w Unii Europejskiej

Bezpłatne uprawnienia do emisji w systemie handlu emisjami mają być stopniowo znoszone począwszy od 2026 roku Od 2027 roku będzie obowiązywać nowy system handlu emisjami dla transportu drogowego i budynków

Nowy instrument zapobiegania ucieczce emisji ma chronić przemysł unijny i podwyższyć poziom ambicji w dziedzinie klimatu na świecie

Parlament przyjął reformę unijnego systemu handlu emisjami (obejmującą transport lotniczy i morski) i mechanizm dostosowywania cen na granicach oraz nowy Społeczny Fundusz Klimatyczny. Parlament poparł także włączenie do systemu redukcji emisji sektora żeglugi morskiej, a także zgodził na przegląd uprawnień w lotnictwie.

Dzięki temu będzie można znieść bezpłatne uprawnienia do emisji w tym sektorze do 2026 roku. Reforma pozwoli także wspierać stosowanie mniej szkodliwych dla środowiska paliw lotniczych, wskazano także.

Czytaj więcej: Nowe ekologiczne technologie odmienią morski transport? Już niedługo kontenerowce będą poruszać się wyłącznie dzięki sile wiatru

Co z cenami za energię?

Parlament przyjął także przepisy o nowym unijnym mechanizmie dostosowywania cen na granicach z uwzględnieniem CO2, który ma być wprowadzany stopniowo w latach 2026-2034, w miarę jak będą wycofywane bezpłatne uprawnienia do emisji w ETS.

Nowy CBAM obejmie takie towary, jak żelazo, stal, cement, aluminium, nawozy, elektryczność i wodór. Systemem zostaną objęte w pewnych warunkach także emisje pośrednie. Importerzy wspomnianych towarów będą musieli zapłacić różnicę pomiędzy opłatą emisyjną w kraju produkcji a ceną uprawnień do emisji w unijnym ETS.

PE przyjął także porozumienie o utworzeniu w 2026 roku unijnego Społecznego Funduszu Klimatycznego. Według założeń z funduszu w przyszłości mają korzystać gospodarstwa domowe w trudnej sytuacji, mikroprzedsiębiorstwa i użytkownicy transportu, których szczególnie dotyka ubóstwo energetyczne i transportowe.

Po pełnym wdrożeniu funduszu będą go zasilać wpływy z aukcji uprawnień do emisji do kwoty 65 mld euro. Dodatkowe 25% będzie pochodzić z zasobów krajowych (do szacunkowej kwoty 86,7 mld euro). Jeżeli przepisy te zostaną zatwierdzone przez Radę, trafią do publikacji w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej.

Źródło: dorzeczy.pl, isbnews.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
1
1
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo