Dziś postkomuna mści się na księżach za to byli w opozycji do PRL

0
0
0
Okładka książki
Okładka książki / Fot. IPN

W czasach gdy Polska była okupowana przez komunistycznych pachołków Rosji, od końca wojny do transformacji ustrojowej, jedyną zorganizowaną i liczącą się opozycją (działająca non stop przez dekady) broniącą i reprezentującą interesy uciskanego narodu polskiego był Kościół katolicki.

W odwecie (za opór przeciwko komunistycznej tyranii) służący Rosji komuniści non stop prześladowali księżny katolickich. Nienawiść komunistów do księży katolickich była tak wielka, że przetrwała do dziś i stał się fundamentem współczesnych antykatolickich prześladowań i współczesnego systemowego antykatolickiego apartheidu (systemowego dyskryminowania, marginalizowania, szkalowania i pozbawiania praw katolików w kraju nad Wisłą).

Jedną z przyczyn nienawiści komunistów do księży katolickich w PRL były ich kontakty z dyplomatami krajów zachodnich, przekazywanie na zachód informacji o zbrodniach komunistycznego reżimu na narodzie polskim. Kwestie owych relacji polskiego kleru z amerykańską dyplomacją można poznać dzięki wydanej przez IPN „Księża i dyplomaci. Spotkania pracowników amerykańskich placówek dyplomatycznych w PRL z przedstawicielami Kościoła w świetle dokumentów (1974–1988)”.

IPN na swojej stronie informuje, że praca „Księża i dyplomaci. Spotkania pracowników amerykańskich placówek dyplomatycznych w PRL z przedstawicielami Kościoła w świetle dokumentów (1974–1988)” „zawiera wybór źródeł: polskich tłumaczeń dokumentów sporządzonych przez amerykańskich dyplomatów pracujących w PRL w ostatnim piętnastoleciu jej istnienia. Źródła te dotyczą spotkań przedstawicieli USA z duchownymi Kościoła katolickiego w Polsce – od najważniejszych hierarchów po zwykłych księży”.

Wśród dokumentów zawartych w publikacji znalazły się informacje o rozmowach dyplomatów USA z: przedstawicielami polskiego episkopatami (takimi duchownymi jak biskup Jerzy Dąbrowski, kardynał Franciszek Macharski, arcybiskup Bronisław Dąbrowski, biskup Czesław Domin, arcybiskup Jerzy Stroba, biskupi Henryk Gulbinowicz, Jan Michalski, Alfons Nossol, Ignacy Tokarczuk), pracownikami biura prasowego i sekretariatu episkopatu (księża Jan Bartecki, Alojzy Orszulik, Franciszek Gościński), naukowcami Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, księżmi cieszącymi się społecznym autorytetem (takimi jak Henryk Jankowski, Józef Gorzelany, Józef Życiński, Roman Indrzejczyk, Jan Sikorski oraz ojciec Honoriusz Kowalczyk), oraz przedstawicielami innych wyznań.

Prezentowane w publikacji IPN sprawozdania z rozmów amerykańskich dyplomatów pochodzą z pozyskanych nielegalnie (między innymi na warszawskim lotnisku Okęcie, przez które poczta była przesyłana, w czasie włamań do amerykańskich placówek, oraz od tajnych współpracowników pracujących w placówkach) przez będący częścią Służby Bezpieczeństwa Departament II MSW (czyli kontrwywiad) poczty dyplomatycznej z ambasady i konsulatów USA w PRL do Waszyngtonu. Wydaje się, że Amerykanie nie mieli pojęcia, jak są rozpracowani przez komunistyczną bezpiekę. Oryginały prezentowanych dokumentów nadal pozostają tajne w USA. Podobnie przechwytywana była poczta i innych państw zachodnich. Jak gigantyczna była to operacja, pokazuje to, że tylko w 1980 roku SB przejęła 58.000 stron dokumentów.

Redaktor publikacji dr Patryk Pleskot, pracownik IPN i profesor na Uniwersytecie Rzeszowskim to autor ponad 200 artykułów naukowych i 20 książek, popularyzator historii w mediach.

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo