Dzień święty święcić. Bawarski rolnik ukarany za prace w niedzielę
W Reichertshofen w powiecie Eichstätt w Bawarii rolnik postanowił wykorzystać niedzielne popołudnie do bronowania pola. Niestety, jego plany zostały przerwane przez interwencję policji, która została wezwana przez "życzliwych" sąsiadów, niezadowolonych z hałasu ciągnika przerywającego ich niedzielny spokój.
- W Niemczech prace na roli w niedziele są generalnie zabronione, z wyjątkiem tych, które nie mogą czekać.
- Policjanci, którzy przybyli na miejsce, uznali, że bronowanie pola może zostać wykonane dzień później.
- Grozi mu teraz kara grzywny w wysokości minimum 500 euro, co w przeliczeniu na złote wynosi ponad 2 tys. zł.
- Zobacz także: Majówkowa promocja Orlenu. Paliwo nawet 40gr taniej
Niemiecki rolnik zostanie ukarany
Niemcy są jednym z niewielu krajów w Unii Europejskiej, które mają jedne z najostrzejszych przepisów dotyczących niedzielnej ciszy. Handel jest ograniczony do minimum, otwarte są tylko pojedyncze sklepy, na przykład na lotniskach czy dworcach, a także stacje benzynowe. Prawo umożliwiające otwarcie sklepów podczas dużych imprez, takich jak koncerty muzyczne czy wydarzenia sportowe, nie może być nadużywane.
Niemieckiemu rolnikowi grozi teraz kara grzywny w wysokości minimum 500 euro, co w przeliczeniu na złote wynosi ponad 2 tys. zł.
Źródło: interia.pl